W sobotę (2.10) Warmia Energa Olsztyn zagra we Wrocławiu. Mecz z tamtejszym Śląskiem odbędzie się w ramach 3. kolejki spotkań zreorganizowanej Ligi Centralnej.
Po nieudanej inauguracji, olsztynianie w miniony weekend odnieśli wyczekiwane zwycięstwo. Wygrana z zespołem MKS-u Wieluń nie przyszła jednak łatwo, a końcowe losy rywalizacji rozstrzygnęły się dosłownie w ostatnich sekundach. Bohaterem spotkania okazał się Arian Chełmiński - zdobywca ostatniej bramki dla gospodarzy, który tuż przed syreną końcową zanotował blok w obronie i tym samym skutecznie zaprzepaścił szansę przyjezdnych na wywiezienie punktów z Biskupca.
O ile wygrana za 3 punkty bardzo ucieszyła, o tyle jakość gry pozostawiała wiele do życzenia. Na własnym parkiecie podopieczni trenera Jarosława Knopika grali nieskutecznie, w dwóch spotkaniach zdobywając zaledwie 44 bramki. Nerwowość w ataku i zmarnowane stuprocentowe sytuacje, to główny zarzut do ekipy ze stolicy Warmii i Mazur. Na przeciwległym biegunie jest defensywa, która odnotowuje najmniejszą straconą liczbę bramek w rozgrywkach. Szkoleniowiec Warmiaków wie, co należy poprawić i przed sobotnim spotkaniem we Wrocławiu zawodnicy skupili się na wyeliminowaniu słabych punktów.
Rywalem Warmii Energa Olsztyn będzie zespół Śląska Wrocław. Utytułowany klub znalazł się w Lidze Centralnej dzięki zajęciu 4. miejsca w grupie B I ligi w poprzednim sezonie. W pierwszych kolejkach gospodarze weekendowej rywalizacji zaliczyli dwie porażki: z MKS-em Wieluń (25:31) oraz GKS Żukowo (26:36). Teraz szczypiorniści ze Śląska będą mieli okazję na własnym parkiecie powalczyć o pierwsze ligowe punkty. Warmia Energa chce im w tym przeszkodzić i ma swój plan na mecz...
W zespole Jarosława Knopika na pewno nie zagra Jakub Kozłowski, który po diagnozie w Arto-Klinice doktora Michała Bienieckiego został oddelegowany na 3-tygodniowy odpoczynek. Jeśli uszkodzony bark nie będzie dokuczał, to kołowy wkrótce wróci do składu zespołu i nie będzie potrzebna operacja. Poza tym wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera. Z 18-osobowego składu ligowego parkietu „nie powąchał” jeszcze tylko Michał Safiejko, tegoroczny Mistrz Polski juniorów z ekipą Szczypiorniaka Olsztyn.
Mecz we Wrocławiu odbędzie się w sobotę o godzinie 15:45 w Hali Orbita.
Z D J Ę C I A