Mimo niesprzyjających warunków, będących konsekwencją pandemii koronawirusa, Olsztyn ponownie rozkwitł. Staromiejskie donice właśnie wypełniły się kwiatami.
Mieszkańcy stolicy Warmii i Mazur już przyzwyczaili się do tego, że wiosną, latem i jesienią Olsztyn mieni się kolorami kwiatów. Choć nie na taką skalę, jak w poprzednich latach, miasto zdecydowało jednak o kontynuowaniu nasadzeń.
Ten rok jest inny niż minione. Konieczna była rezygnacja z wielu rozwiązań i upiększeń miasta, na jakie mogliśmy sobie pozwolić w przeszłości. Stolica Warmii i Mazur w czasie słonecznych miesięcy nie pozostaje jednak szara.
Nową roślinność można podziwiać m.in. w Parku Centralnym w pobliżu fontanny czy w Parku Podzamcze oraz w ogrodzie wirydarzowym na plantach u podnóża katedry. Kompozycje kwietne cieszą pieszych, rowerzystów i podróżujących wzdłuż ul. Pieniężnego - na skarpie pod budynkiem archidiecezji.
Najnowsze nasadzenia pojawiły się przed ratuszem oraz na Starym Mieście. Na zlecenie Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu kwiatami zostało obsadzonych 12 donic zlokalizowanych przy pl. Jana Pawła II oraz 38 donic na obszarze historycznej części Olsztyna.
-
Ponadto uporządkowano i obsadzono otoczenie pomnika św. Jakuba znajdującego się na Targu Rybnym - informuje Michał Koronowski ze ZDZiT.
Do nasadzeń wykorzystano petunie, plektrantusy (popularnie zwane komarzycami), rozplenice w odmianie Rubrum, dichondry oraz niecierpki. Rośliny pozostaną w donicach do końca października.
Z D J Ę C I A