Anna Juszczyńska w roli Baby Jagi (fot. Helena Piotrowska) |
Więcej zdjęć »
Już po raz piąty amatorski teatr „Mimo Wszystko” z Dywit zaprezentował sztukę „Nim zapieje trzeci kur” - tym razem na zakończenie Dni Olsztynka, 7 lipca br. na terenie Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku.
By zyskać aprobatę otoczenia, Głupi Jaś dostaje nakaz zdobycia zaświadczenia, że jest mądry. Ma je przynieść, nim zapieje trzeci kur. Po drodze mamią go Baba Jaga i jej córka „Wąsatka”, potem Cyganki, próbuje zastraszyć Smok. Ale jak to w życiu bywa, Jaś spotyka na swojej drodze życzliwego Misia - ten go kieruje w stronę klasztoru, którego pilnuje groźny strażnik. Jaś wpada w oko Carewnie, co przywraca mu poczucie własnej wartości. Traf chce, że Jaś przywdziewa mundur komisarza i symbol władzy, pieczątkę. Może już sobie sam wystawić certyfikat, może postępować z ludźmi jak mu się żywnie podoba. Napisana z humorem sztuka, według opowiadania Wasilija Szukszyna, daje do myślenia. Jest satyrą na biurokrację i ciasnotę ludzkiego myślenia.
Pomimo późnej pory - godzina 20.00 - amfiteatr zgromadził dość liczną publiczność. Wartka akcja i doskonała gra aktorska plus kostiumy, a także wpadająca w ucho muzyka działały na emocje i powodowały burzliwe oklaski. Dla fanów grupy widoczna jest drobna improwizacja niczym w komedii dell’arte. Ćwiczenie czyni mistrza, toteż jak twierdzą aktorzy, z każdym występem sztuka im się „układa”.
Tak będzie z pewnością i po zasłużonych wakacjach, które zapowiedziała reżyser Anna Juszczyńska. W połowie listopada teatr „Mimo Wszystko” weźmie udział w ogólnopolskim przeglądzie teatrów amatorskich w Solcu Kujawskim.
Z D J Ę C I A