(fot. mat. pras.)
Marketing to nic innego jak proces mający wzbudzić zainteresowanie klienta i zachęcenie go do zakupu danego produktu czy usługi. Tak naprawdę z marketingiem stykamy się na co dzień nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Globalne marki wydają na marketing miliardy dolarów, aby nie utracić nic ze swojej pozycji. Dobra wiadomość jest jednak taka, że marketing ma bardzo szerokie zastosowanie. W poniższym tekście postaramy się przybliżyć temat marketingu dla deweloperów i tego, w jaki sposób mogą oni wykorzystać go do promocji swoich inwestycji.
Biznes deweloperski w dobie Internetu
Nie ulega wątpliwości, iż Internet zrewolucjonizował podejście do marketingu w niemalże wszystkich branżach.
Strony firmowe, blogi, sklepy internetowe, fanpage na Facebooku czy profil na Instagramie to niemalże konieczność w obecnych czasach. Klienci korzystający z wyszukiwarki są w stanie w ciągu kilku sekund dotrzeć do pierwszych informacji. Tylko umiejętnie prowadzone działania są w stanie wyróżnić naszą ofertę od innych.
Marketing dla deweloperów nie odbiega pod tym względem od innych branż.
Kupujemy oczami, czyli wizualizacja to podstawa
Mieszkanie to produkt, którego zakupu nie wyobrażamy sobie bez dokładnego obejrzenia. I jest to w pełni zrozumiałe. Bardzo często oglądamy mieszkanie więcej niż jeden raz, chcąc upewnić się co do szczegółów jego rozkładu, zastosowanych rozwiązań, kierunków świata, na które wychodzą okna itd. Wszystko to jest możliwe, jeśli oglądamy gotowe mieszkanie np., na rynku wtórnym. Co jednak zrobić, jeśli deweloper nie może jeszcze pokazać gotowego mieszkania? Wówczas rozwiązaniem stają się tzw. wizualizacje, które mają za zadanie przedstawić mieszkanie takim, jakim będzie ono za kilka miesięcy. W dobie komputerów a zwłaszcza grafiki, która pozwala na uzyskanie niesamowitych efektów jest to możliwe. Aż trudno wyobrazić sobie, iż jeszcze 20 lat temu mieszkania reklamowano głównie w prasie lub na targach mieszkaniowych.
Deweloper w poszukiwaniu klienta
Kupno mieszkania to bez wątpienia jedna z najważniejszych i zarazem najkosztowniejszych decyzji w życiu. Od decyzji o rozpoczęciu poszukiwań do podpisania umowy kupna mija zazwyczaj od kilku tygodni do kilku miesięcy. Proces ten wydłuża się jeszcze bardziej, jeśli dotyczy zakupu lokalu od dewelopera, gdzie kupujemy tak naprawdę „dziurę w ziemi” i czekamy na zakończenie budowy. To sprawia, iż marketing dla deweloperów jest procesem, który należy zacząć prowadzić na wiele miesięcy przed tym, zanim budynek zostanie oddany przyszłym mieszkańcom. Co może wchodzić w zakres takich działań? Jak wiemy klienci poszukują niemal wszystkiego z pomocą wyszukiwarki. Nie inaczej będzie tym razem. Załóżmy, że planujemy zakup nowego mieszkania w Warszawie w dzielnicy X. Wpisujemy taką frazę i czekamy na wyniki. Z pewnością coś znajdziemy, gdyż stolica jest największym rynkiem mieszkaniowym, na którym powstaje wiele osiedli. Rolą dewelopera jest pojawić się w tych wynikach wyszukiwania z jak najlepszym przekazem, który skłoni klienta do odwiedzin jego strony.
Jakie działania można podjąć w ramach marketingu w sieci?
Planując marketing w sieci, warto związać się z doświadczoną firmą, która od lat prowadzi tego typu kampanie. Wówczas starannie zaplanowane działania dają realną szansę na wyprzedzenie konkurencję w dotarciu do klientów.
Co wchodzi w skład takich działań?
Przede wszystkim budowa strony internetowej, które będzie nie tylko wizytówką inwestycji, ale miejscem do kontaktu i zbierania informacji o potencjalnych klientach.
Stworzenie fanpage na Facebooku, który podobnie jak strona www może być miejscem do prezentacji oferty i służyć do docierania z reklamą, do które osób odwiedziły kiedyś naszą stronę.
Prowadzenie działań w zakresie content marketingu, czyli tworzenie tekstów opisujących firmę, prowadzone przez nie inwestycje, tak aby budować rozpoznawalność marki.
Kampanie reklamowe z myślą o wyszukiwarce Google, które pozwolą na znalezienie naszej oferty po wpisaniu pożądanej frazy np.: nowe mieszkanie w Warszawie.
To oczywiście nie wszystkie z możliwych działań. Pokazujemy jedynie jak mogą być one różne.