Literatura w stolicy Warmii i Mazur ma dwa nowe domy. Z inicjatywy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie, z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, wczoraj (23.04) uruchomione zostały specjalne punkty, w których czytelnicy mogą wymieniać się książkami.
Są doskonałą szansą na popularyzację literatury i czytelnictwa. Mieszkańcy Olsztyna mają kolejną okazję do przyłączenia się do bookcorssingowych akcji. Specjalne chatki stanęły w dwóch miejscach naszego miasta - w CRS Ukiel oraz nad Jeziorem Długim (od strony ul. Leśnej).
-
Bardzo podoba mi się ten pomysł i mam nadzieję, że zyska uznanie zarówno mieszkańców Olsztyna, jak i turystów, którzy będą odwiedzać nasze miasto - mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. -
Zostawiam w tej KSIĄŻKOchatce dwie pozycje, które opowiadają o historii Olsztyna. Jedna to praca Marka Książka „Artyści czystej wody”, czyli opowieść o braciach Połomach. Druga natomiast to dzieło Rafa Bętkowskiego „Dragoni z Olsztyna”.Inspiracją dla olsztyńskich bibliotekarzy były cieszące się ogromnym powodzeniem domki bookcrossingowe z Ełku, o które troszczy się Fundacja Odpowiedzialni za Marzenia. Widząc zainteresowanie ełczan, w dwóch punktach Olsztyna umiejscowiono atrakcyjne wizualnie i wpisujące się w krajobraz miasta drewniane domki z książkami.
-
Cieszę się, że w ten sposób możemy promować czytelnictwo w naszym mieście - mówi Krzysztof Dąbkowski, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie - To także promocja naszego miasta na zewnątrz. Przecież tutaj, w CRS Ukiel, pojawiają się turyści z najodleglejszych zakątków. Nie wątpię, że do chatki będą trafiać kolejne książki o Olsztynie i regionie.
Takie miejsca są nieskomplikowanym rozwiązaniem, znanym na całym świecie. Idea funkcjonowania chatki jest bardzo prosta - wypożycz, poczytaj na miejscu lub zabierz do domu, a następnie oddaj lub podziel się z innymi.
-
Każdego roku staramy się przygotować dla odwiedzających CRS Ukiel jakąś nowość - informuje Jerzy Litwiński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie. -
W tym roku jest to właśnie ta KSIĄŻKOchatka. Sam jestem wielbicielem literatury, więc tym bardziej cieszy mnie to, że inicjatywa znalazła swoje miejsce na terenie naszego centrum.Koszt jednego domku to 4,6 tys. zł. Inwestycja została sfinansowana z budżetu Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz procenta podatku przekazywanego na rzecz działającego przy instytucji Stowarzyszenia Przyjaciół MBP.
Z D J Ę C I A
F I L M Y