Olsztyn dołączył dzisiaj (22.04) do miast, w których działają tzw. różowe skrzyneczki. Różowa skrzyneczka jest oddolną inicjatywą, której celem jest walka z wykluczeniem menstruacyjnym oraz zapewnienie szerokiego dostępu do bezpłatnych podpasek czy tamponów w przestrzeni publicznej. Została zainicjowana niemal półtora roku temu we Wrocławiu, a teraz dotarła już do ok. 500 punktów w całym kraju.
-
Pomagamy kobietom i dziewczynkom, wszystkim osobom dotkniętym ubóstwem menstruacyjnym - wyjaśnia Adrianna Klimaszewska z inicjatywy Różowa skrzyneczka. -
Naszą pomoc kierujemy do szkół, placówek opiekuńczo-wychowawczych, w tym domów dziecka i świetlic środowiskowych, do ośrodków i miejsc z dużym wykluczeniem, ale z ogromnym zaangażowaniem do idei różowej skrzyneczki przekonujemy też jednostki samorządu terytorialnego.Jak szacują inicjatorki przedsięwzięcia - 4 proc. Polek, czyli niemal pół miliona osób, nie ma pieniędzy na zakup środków higienicznych. 21 proc. nastolatek musiało wyjść ze szkoły ze względu na ich brak, 10 proc. z powodu ograniczonego dostępu do podpasek w ogóle nie wyszło z domu. Dlatego różowe skrzyneczki wypełnione podpaskami, tamponami i kubeczkami menstruacyjnymi pojawiają się w kolejnych miejscach naszego kraju, także w Olsztynie.
-
Jeśli chodzi o pilotaż w naszym mieście, to zaczynamy od szkół - mówi Ewa Kaliszuk, zastępca prezydenta Olsztyna. -
W damskich toaletach zawisną właśnie takie charakterystyczne skrzyneczki, które będą wyposażone w środki higieny osobistej dla kobiet. Myślę, że świadomość, że można skorzystać z wyposażenia takiej skrzyneczki da wielu dziewczętom poczucie bezpieczeństwa.
Do akcji przyłączył się również Warmińsko-Mazurski Okręgowy Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża.
-
Zapewniliśmy pierwsze wkłady do różowych skrzyneczek - informuje Dorota d’Aystetten, dyrektor oddziału. -
To istotna część naszej działalności pomocowej.Jedną z placówek, do której trafi pilotażowa różowa skrzyneczka, jest Szkoła Podstawowa nr 15.
-
Bardzo się ucieszyłam, że będziemy jedną z jednostek, do których trafi taka skrzyneczka - mówi Barbara Bogacz, dyrektor szkoły. -
Istotne jest, że dziewczęta w potrzebie będą mogły skorzystać z tych materiałów. Ale równie istotny jest aspekt edukacyjny przy okazji tego programu.Z udziału w przedsięwzięciu cieszy się także dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy al. Piłsudskiego.
-
Ten program jest cudowny, bo pomaga dziewczynkom odnaleźć się w tej nowej, często krępującej dla nich sytuacji - uważa Marzena Dworznikowska. - Wcześniej słyszałam w mediach o tym projekcie. Świetnie, że dotarł także do naszego miasta.
Do Olsztyna trafiło 5 różowych skrzyneczek.
Z D J Ę C I A