W związku z wystąpieniem ogniska zachorowań w Urzędzie Stanu Cywilnego w Olsztynie, od dzisiaj (22.03) do piątku (26.03) ograniczona zostaje liczba spraw, które będzie można tam załatwić. W tym tygodniu ośmiu z jedenastu pracowników będzie na zwolnieniach lekarskich, w kwarantannie lub w izolacji.
- Gdybyśmy nie wprowadzili pracy zmianowej sytuacja byłaby jeszcze trudniejsza - mówi kierownik USC w Olsztynie, Małgorzata Plewka.
- Tylko to uchroniło nas przed paraliżem urzędu.USC pracowało w systemie rotacyjnym, na dwie zmiany, od listopada ubiegłego roku. Dzięki temu mieszkańcy byli obsługiwani od 7:30 do 20:00 (z przerwą na dezynfekcję w godz. 13:30-14:00). Jednak wobec zaistniałej sytuacji - od dzisiaj (22.03) USC wraca do pracy w dotychczasowych godzinach: poniedziałek od 8:00 do 16:00 i wtorek - piątek 7:30 do 15:30.
- W tym czasie będą pracowały tylko trzy osoby, a zatem musimy mocno ograniczyć liczbę spraw, które będzie można u nas załatwić - dodaje Plewka.
- Niestety, w tej sytuacji przyjmowane będą tylko osoby zgłaszające zgon lub martwe urodzenie dziecka. Prosimy także o wyrozumiałość, bo we wskazanych dniach nie będą odbierane telefony, ani umawiane wizyty w innych sprawach, z zakresu rejestracji stanu cywilnego. Z kolei sprawy dotyczące zgłoszenia narodzin dziecka przez ePUAP, jak również sprawy związane z wydaniem odpisów aktów stanu cywilnego złożone przez ePUAP, korespondencyjnie lub do skrzynki USC w budynku ratusza nie będą załatwione w ustawowym terminie.
Urzędnicy proszą, by w pozostałych sytuacjach interesanci udawali się USC w gminach ościennych, znajdujących się wokół Olsztyna. Dotyczy to takich spraw jak:
» wydanie odpisów z aktów stanu cywilnego,
» wydanie decyzji w sprawie zmiany imienia lub nazwiska
» wydanie zaświadczeń do ślubu konkordatowego,
» przyjęcie oświadczeń o uznaniu dziecka poczętego, uznaniu ojcostwa, powrotu do nazwiska noszonego przed zawarciem małżeństwa oraz innych oświadczeń
Wskazane powyżej sprawy nie muszą być załatwiane w miejscu zamieszkania. Można się z nimi zwrócić do dowolnego kierownika USC w Polsce. Wyjątkiem jest fakt zgłoszenia narodzin i zgonu osoby, które rejestruje się wg miejsca zdarzenia.