Będą jednym z ważniejszych elementów tramwajowego projektu, którego realizacja ma się zacząć w tym roku. Nowe drzewa mają zostać posadzone nie tylko wzdłuż zaplanowanej trasy.
Około 2,6 tys. nowych drzew ma pojawić się w olsztyńskich osiedlach przy okazji rozbudowy tramwajowej infrastruktury. To dwukrotnie więcej, niż musiało zostać wyciętych w lutowym etapie przygotowań do inwestycji.
Projekt nasadzeń kompensacyjnych jest jeszcze dopracowywany. Jednak znaczna część założeń jest już znana. Nowe drzewa pojawią się w największych osiedlach naszego miasta - m.in. w Śródmieściu, Kormoranie, Nagórkach czy Jarotach. W miejscach, w których nie będą realizowane prace przy nowej trakcji, nasadzenia powinny pojawić się najwcześniej, jak to tylko możliwe - prawdopodobnie jeszcze jesienią.
-
Na to zadanie też chcemy zdobyć zewnętrzne dofinansowanie - informuje Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. -
Dlatego pracujemy w tej chwili także nad takim rozwiązaniem i robimy wszystko, by pozyskać dodatkowe pieniądze.
Jednym z pomysłów w przypadku nowego tramwajowego odcinka jest sadzenie drzew jako dojść do przystanków. Tam, gdzie pozwalają na to warunki techniczne, zadrzewienie pojawiałoby się już 500 metrów od przystanku.
Wśród nowych drzew mają być m.in. klony zwyczajne, klony polne, lipy, dęby, jabłonie i grusze ozdobne. Obwody drzew to około 16-18 cm.
Pod koniec poprzedniego roku część drzew kolidujących z planowaną tramwajową infrastrukturą zostało przesadzonych z ronda na pl. Inwalidów Wojennych (zbieg ul. Dworcowej z al. Piłsudskiego). Lokalizację zmieniło 15 drzew - 9 świerków serbskich i 6 klonów zwyczajnych odmiany czerwonolistnej Royal red. Drzewa trafiły na skwer przy ul. Warszawskiej/Starej Warszawskiej, naprzeciwko siedziby Lasów Państwowych przy ul. Kościuszki trafił 1 klon, a 5 kolejnych rośnie teraz przy ul. Szrajbera.
Z D J Ę C I A