Umowa została podpisana w Centrum Wdrażania i Promocji Innowacji w Olsztynie (fot. UM)
To będzie jedna z bardziej oczekiwanych inwestycji Olsztyna i regionu ostatnich lat. Dzisiejsze (15.01) podpisanie umowy na dofinansowanie prac pieczętuje proces przygotowywania remontu Hali Widowiskowo-Sportowej Urania. Za niemal trzy lata będzie to praktycznie nowy i bardzo nowoczesny obiekt.
-
To wydarzenie wyjątkowe, bowiem nasz wniosek przeszedł ocenę merytoryczną bez żadnych uwag - mówi Piotr Grzymowicz,
prezydent Olsztyna. - Taka sytuacja nie zdarza się często, tym bardziej należy to podkreślać.Z dotychczasowego obiektu pozostanie praktycznie jedynie szkielet, co pozwoli zachować charakterystyczny, historyczny kształt. Reszta zostanie wybudowana od podstaw. Prace mogą się zacząć w drugim kwartale tego roku i potrwać do jesieni 2023 roku.
-
Włożyliśmy ogrom wysiłku w to, żeby przygotować projekt przebudowy - uważa prezydent Grzymowicz. -
Mamy nadzieję, że zmodernizowana Urania będzie cieszyła się zainteresowaniem nie tylko wśród mieszkańców, ale także wśród turystów. Planujemy organizować tam nie tylko duże wydarzenia sportowe, ale także, jak dotychczas, kulturalne. Najbliższe lata będą trudne dla korzystających do tej pory z Uranii, ale mam pewność, że warto się pomęczyć, bo hala będzie ponownie wizytówką naszego miasta.
Ponad 131,5 miliona złotych to wartość wsparcia z kasy Unii Europejskiej, z jakiego Olsztyn skorzysta realizując przebudowę Uranii. Zbliżające się prace mają kosztować ok. 190 mln złotych. Aby uzyskać tak znaczące dofinansowanie, niezbędne były rozmowy z Komisją Europejską. Uzyskana kwota jest bowiem wynikiem szeregu przesunięć w Regionalnym Programie Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
-
To był wyczyn iście olimpijski - twierdzi Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko mazurskiego. -
Tak duże zadania o charakterze urbanistycznym nie były planowane przez unijne organy w tym okresie programowania. Musieliśmy udowodnić, że hala Urania to nie tylko zawody sportowe, widowiska, ale także niezbędne regionowi działania gospodarcze. I to się udało.Wizja nowej Uranii została wskazana w ogólnopolskim konkursie architektonicznym. Komisja w marcu 2016 roku zdecydowała, że najlepszą koncepcję przygotowali olsztynianie z Urban Architect. I to właśnie ta pracownia przygotowała projekt, który teraz będzie realizowany.
- W głównej bryle zlokalizowane będzie wielofunkcyjne boisko, wykorzystywane m.in. w rozgrywkach siatkarskich, piłki ręcznej, koszykówki, tenisa ziemnego, tenisa stołowego, badmintona, futsalu, boksu - informuje Justyna Sarna-Pezowicz, dyrektor Wydziału Strategii i Funduszy Europejskich Urzędu Miasta Olsztyna. -
Będzie zlokalizowane niżej, niż obecne, a widownia ma liczyć 4045 miejsc.Z tą bryłą połączona będzie kolejna, mniejsza. A w niej m.in. sala treningowo-rozgrzewkowa z miejscami na widowni dla 500 osób, sala podnoszenia ciężarów, judo, siłownia oraz zaplecze sanitarno-szatniowo-rehabilitacyjne z pomieszczeniami dla zawodników, sędziów, trenerów, cheerleaderek. Poza przebudową hali w projekcie ujęta została budowa lodowiska zewnętrznego i parkingu podziemnego.
-
Cieszę się, że już niedługo Olsztyn będzie mieć nowoczesną halę - mówi były siatkarz AZS-u Olsztyn i reprezentacji Polski, parlamentarzysta Paweł Papke. -
Z tego obiektu będą mogły korzystać reprezentacje kraju różnych dyscyplin. Urania będzie spełniać wszelkie warunki, tak z punktu widzenia zawodników, jak i kibiców.Urania powstawała w latach 1973-78. Jednym z bardziej oryginalnych wydarzeń, jakie się w niej odbyły był mecz tenisowego Pucharu Davisa Polska-Finlandia w 1979 roku. Zagrał w im Wojciech Fibak. Poza tym w hali organizowano seanse filmowe, koncerty. Od lat grają w niej m.in. siatkarze i szczypiorniści.