Organizowane od lat przez olsztyńskie Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych koncerty uznanych i mniej znanych wykonawców pod wspólnym hasłem „CEiIK koncertowo", przez kilka miesięcy były zawieszone. Powód jest powszechnie znany - koronawirus. Ale ten czas zawieszenia koncertowej działalności CEiIK-u skończył się. Muzycy wracają na scenę sali koncertowej przy ul. Parkowej 1. Niestety, dla publiczności koncerty dostępne są tylko za pośrednictwem Internetu. W ten sposób miłośnicy muzyki wzięli już udział w dwóch koncertach: Horpyny i Pawła Janiszewskiego. Kolejny w środę (23.12) o godz. 19:00. Najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki zaśpiewa Aurelia Luśnia.
O nowej aktywności Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie rozmawiamy z dyrektorką tej instytucji kultury samorządu województwa warmińsko-mazurskiego - Wiolettą Jaskólską.
- Wasze dwa pierwsze koncerty, transmitowane w Internecie, zyskały spory rozgłos. Skąd pomysł na taką aktywność?- Rzeczywiście, informacje o naszych wydarzeniach dotarły łącznie do blisko 40 000 osób! To świadczy o dwóch zjawiskach. Po pierwsze o tym, że ludzie bardzo potrzebują kontaktu i z kulturą, i z sobą nawzajem. Pandemia wręcz zdemolowała dotychczasowe modele uczestnictwa w kulturze, a głód zdarzeń, odrywających od codziennej nerwówki, staje się powszechny. Ludzie tęsknią za interakcją z drugim człowiekiem, a zdarzenie kulturalne taką interakcję wyzwala. Po drugie zaś, naturalnym miejscem do aktywności jednostki stał się Internet. To miejsce bezpieczne, w które przenosimy coraz więcej ze swojego życia. Naturalnie zatem i my, jako instytucja kultury, chcemy eksplorować nowe ścieżki i nowe formy działalności i szukamy widza, tam gdzie on teraz jest. To dla nas wciąż eksperyment, ale na razie wygląda bardziej niż obiecująco.
- Pandemia fatalnie wpłynęła także na życie artystów. Czy takie koncerty bez udziału publiczności to dla nich dobre rozwiązanie?- Każdy człowiek sceny potrzebuje widza, interakcji z nim w czasie rzeczywistym. Tu ta interakcja jest trochę przesunięta i odłożona, ale przecież jest! Komentarze i feedbacki widzów pozostają jako zapis ich chwilowego stanu wewnętrznego, jak zatrzymana w czasie emocja. To bardzo ciekawe doświadczenie i myślę, że artyści też zdobywają w ten sposób nową wiedzę na temat relacji z publicznością. Po drugie zaś, nie bez znaczenia jest w obecnym czasie kwestia materialna. Organizując te koncerty chcieliśmy również pomóc w konkretny sposób naszym artystom, dla których ten okres jest na pewno trudniejszy niż dla innych. Oni byli z nami w dobrych czasach, więc my będziemy z nimi teraz. Jesteśmy przecież rodziną.
- Dwa koncerty za nami, a kiedy można spodziewać się następnych?- Wszystkie koncerty transmitujemy na naszym kanale Youtube oraz na Facebooku. Już 23 grudnia o 19 zapraszamy na wigilijny koncert Aurelii Luśni z przepięknymi kolędami. A 29 grudnia również o 19 zagra dla was znany zespół Tales of Pink Floyd. W repertuarze, jak można się domyśleć, interpretacje najwspanialszych kompozycji Rogera Watersa i jego kolegów. W styczniu również czekają nas kolejne cztery koncerty, ale daty i składy niech pozostaną na razie niespodzianką. Obserwujcie nas, będziemy informować na bieżąco!
Zachęcamy więc do odwiedzania strony internetowej i mediów społecznościowych CEiIK, gdzie publikowane są informacje o wydarzeniach w ramach cyklu „CEiIK koncertowo”, zaś w najbliższą środę (23.12) o godz. 19 na koncert Aurelii Luśni, który będzie transmitowany z sali koncertowej CEiIK na profilu facebookowym tej instytucji (www.facebook.com/events/213149916986085).
Z D J Ę C I A
F I L M Y