Na rynku czytelniczym ukazała się książka „Artyści czystej wody. Opowieść o braciach Połomach”, której autorem jest doświadczony dziennikarz i pisarz Marek Książek.
Stefan Połom to znany olsztyński poeta, zaś młodszy Janusz - filmowiec, fotografik, profesor sztuki filmowej, do niedawna wykładowca w Instytucie Sztuk Pięknych UWM. Niestety, nie doczekał wydania biografii w druku, zmarł 23 października br. w wieku 70 lat.
- Janusz zdążył jeszcze przeczytać książkę w wersji roboczej, powiedział, że czyta się dobrze, a przy okazji naniósł kilka merytorycznych poprawek. Przesłał mi także część zdjęć, a resztą miał dosłać po remoncie swego domu w Unieszewie. Nie naciskałem go, bo ledwie cztery miesiące starszy ode mnie Połom nie musiał się spieszyć. Niestety, życie chciało inaczej. Zabrakło mi trochę jego fotografii rodzinnych, choć potem jedną, z trzyletnim Januszkiem na mostku koło młyna zdobyłem w niespodziewany sposób: „wyciągnąłem” ją z filmu o nim, który przesłała mi jego meksykańska współpracowniczka. Odezwała się także dyrektorka szkoły filmowej z Mexico City, w której pracował Janusz Połom, a także jego córka z Kanady. W sumie samo zbieranie materiałów było dla mnie fascynującą przygodą - wspomina autor.
Pomysł napisania tej książki powstał podczas wizyty grupy przyjaciół Stefana Połoma na jego jubileuszu 80-lecia urodzin, które obchodził - po wcześniej udarze - w Domu Pomocy Społecznej w Różnowie (gm. Dywity). Padło wtedy określenie o braciach: „Jeden od pióra i wióra, drugi od kina i młyna”. Bo po śmierci ojca w 1968 roku Stefan dostał w spadku tartak, a Janusz - młyn w Unieszewie. Połomowie w roli przedsiębiorców przetrwali 5 lat, by wrócić do swoich artystycznych zajęć. „Artyści czystej wody” zawierają historię ich rodziny, począwszy od Borów Tucholskich, poprzez filozoficzne studia Stefana (przerwane) w Toruniu, jego pracę na Wzgórzu Katedralnym we Fromborku i Rozgłośni Polskiego Radia w Olsztynie, udział w Orientacji Poetyckiej Hybrydy i działalność w Związku Literatów Polskich. Biografia Janusza chyba jest bogatsza, a na pewno bardziej żywiołowa. Po powrocie z emigracji zdobył tytuły naukowe, uczył studentów i wystawiał znakomite prace fotograficzne w Olsztynie, Łodzi (gdzie wcześniej studiował w Filmówce i był dziekanem wydziału operatorskiego) oraz innych miastach. O obu zachowało się wiele anegdot, również w tej książce cytowanych. Do tego są liczne zdjęcia archiwalne i bieżące, w tym z podróży autora po miejscach związanych z bohaterami opowieści.
PS. Książka została wydana nakładem własnym autora przy wsparciu samorządu Olsztyna. Na razie można ją zamówić m.in. pod adresem mailowym: markksiazek@wp.pl
Z D J Ę C I A