Obostrzenia epidemiologiczne komplikują pracę olsztyńskich szkół. Jednym z rozwiązań, które ma ułatwić naukę, jest doposażanie placówek i uczniów.
Obecnie zdalne nauczanie nie obejmuje tylko najmłodszych - dzieci z klas I-III szkół podstawowych. Pozostali uczniowie z podstawówek, a także wszystkich klas szkół ponadpodstawowych, słuchacze placówek kształcenia ustawicznego oraz centrów kształcenia zawodowego przeszli na naukę zdalną.
-
Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest nadzwyczajna i wymaga wysiłku nas wszystkich - mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. -
Wszyscy związani z oświatą wykonali w ostatnich miesiącach ogromną pracę i za to im dziękuję.Jednym z najważniejszych wyzwań jest kupno sprzętu dla uczniów i szkół. To pozwoliłoby skuteczniej prowadzić nauczanie zdalne. Miasto skorzystało z rządowych programów „Zdalna szkoła” oraz skierowanego do wielodzietnych rodzin „Zdalna szkoła+”, by kupić łącznie 85 komputerów. Natomiast z budżetu gminy kupionych zostało 90 laptopów.
-
Dodatkowo do końca roku powinniśmy kupić 50 kamer - mówi Ewa Kaliszuk, zastępca prezydenta Olsztyna. -
Te urządzenia ułatwią dzieciom zdalne śledzenie lekcji.Zgodnie z ostatnimi postanowieniami zawieszenie zajęć stacjonarnych potrwa do niedzieli (8.11).
Ogólne informacje na temat zmian w funkcjonowaniu szkół i placówek można znaleźć na rządowej stronie internetowej. Warto też zaglądać do olsztyńskiej Platformy Usług Oświatowych.