(fot. mat. pras.)
Na to, ile mamy w ciągu dnia energii, wpływa szereg czynników. Jednym z nich jest gospodarka elektrolitowa. Jeżeli przez intensywną aktywność fizyczną tracimy mnóstwo elektrolitów, możemy je łatwo uzupełnić napojem izotonicznym.
Zanim odruchowo sięgniemy po napój izotoniczny, zastanówmy się chwilkę nad tym, czy to właśnie on jest najlepszym rozwiązaniem. Są sytuacje, w których zwykła woda mineralna będzie w zupełności wystarczająca.
Czym jest napój izotoniczny?
Izotonik jest napojem o takim samym stężeniu jak nasze płyny ustrojowe. Oznacza to, że poza samą wodą, do naszego organizmu dostają się jednocześnie węglowodany, minerały, a czasem witaminy. W porównaniu za zwykłą wodą mineralną, napoje izotoniczne znacznie szybciej nawadniają organizm. Idąc dalej w tym kierunku, po wodę sięgamy, kiedy jesteśmy spragnieni, natomiast po izotonik wtedy, kiedy utracie wody towarzyszy utrata elektrolitów i innych związków.
Kiedy sięgać po izotoniki?
Napoje izotoniczne mają naturalny skład i do tego zbliżone stężeniem do tego, co jest znane i naturalne dla naszego organizmu. Wydawałoby się więc, że są propozycją dla każdego, ale tak nie jest. Obecność węglowodanów w części izotoników może przyczyniać się do zwiększenia masy ciała, co na przykład dla osób, które się odchudzają, nie jest dobrą wiadomością. A kiedy w takim razie są trafnym wyborem?
1. Kiedy trening trwa dłużej niż godzinę. Jeżeli ćwiczymy krótko, a przy tym trening nie jest bardzo intensywny, to nie spocimy się za bardzo, a tym samym z naszego organizmu nie będą wydalane minerały. Natomiast jeśli wysiłek jest dłuższy niż godzina, to sięgnięcie po izotonik jest jak najbardziej uzasadnione.
2. Kiedy ćwiczymy w upale. Wysokie temperatury same w sobie sprawiają, że nasz organizm chce się poprzez pocenie schłodzić. Jeśli do tego uprawiamy jakąkolwiek aktywność fizyczną, do odwodnienia dochodzi znacznie szybciej, a tym samym szybko tracimy elektrolity.
3. Kiedy pracujemy fizycznie. Są zawody, w których przez wiele godzin pracuje się fizycznie i to bardzo intensywnie. Wtedy również jesteśmy narażeni na nadmierną utratę elektrolitów, więc warto ją uzupełnić napojem izotonicznym.
Wybierz swój izotonik mądrze
Promowanie zdrowego stylu życia i aktywności fizycznej przynosi efekty i coraz więcej osób stara się o większą dawkę ruchu w ciągu dnia. Wykorzystało to wielu producentów, proponując różne napoje izotoniczne. Nie zawsze jednak ich skład jest dobry, a czasem błędnie myli się napoje izotoniczne z energetycznymi. Jeśli czujemy się po treningu osłabieni i podejrzewamy, że przyczyna może tkwić właśnie w utracie elektrolitów, to oczywiście powinniśmy zaopatrzyć się w izotoniki, ale bierzmy pod uwagę tylko te, które pochodzą od znanych i cenionych przez sportowców producentów. Chodzi w końcu o nasze zdrowie i samopoczucie. Weźmy pod uwagę na przykład
napoje izotoniczne marki OSHEE - nie zawierają syropu glukozowo-fruktozowego i glutenu, za to mają w składzie mnóstwo witamin i minerałów.