Ważne decyzje z punktu widzenia finansowego zapadły podczas dzisiejszej (28.10) Rady Miasta. Rajcowie dyskutowali o zmianach stawek podatków oraz przejazdów środkami komunikacji miejskiej w następnym roku.
Finanse Olsztyna odczuwają skutki koronawirusa, ale także rządowych decyzji, m.in. w zakresie regulacji dotyczących podatku od osób fizycznych. W konsekwencji wpływy do budżetu Olsztyna są mniejsze od zakładanych o 41 mln złotych.
-
Szacujemy, że w następnym roku osiągnięte dochody mogą być jeszcze niższe, niż w tym roku - mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. -
To oznacza, że przed nami wiele trudnych decyzji. Wszyscy byśmy chcieli, żeby podatki i opłaty lokalne były jak najmniej dolegliwe. Naszym obowiązkiem jest jednak także zapewnienie stabilności funkcjonowania miasta.Decyzją radnych wprowadzone zostały zmiany w stawkach podatków od nieruchomości i transportu.
Przykładowe podatki od budynków mieszkalnych (za m2) od stycznia wzrosną z 0,79 PLN do 0,85 zł. To oznacza, że w przypadku 53-metrowego mieszkania będzie trzeba zapłacić rocznie o ok. 4,5 złotego więcej. Podatek od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej będzie wyższy o złotówkę i wyniesie 24 zł. Dzięki temu do kasy miasta ma wpłynąć ok. 4,35 mln zł więcej.
W przypadku podatku od środków transportu (dotyczy pojazdów powyżej 3,5 tony), stawki zostały podwyższone o około 4,4 proc. To ma dać wpływ do budżetu Olsztyna wyższy o ok. 330 tys. zł niż w 2020 roku.
-
Ostatnia zmiana stawek w podatku od środków transportowych miała miejsce w roku 2013 ze skutkiem od 1 stycznia 2014 roku - przypomina Czesław Kalinowski, dyrektor Wydziału Podatków i Opłat Urzędu Miasta Olsztyna. - Nawet po zmianie będziemy mieć jedne z najniższych opłat w kraju.
Od następnego roku - w dwóch etapach - zostaną wprowadzone zmiany dotyczące komunikacji zbiorowej. Dotyczy to zarówno stawek za przejazdy, jak i oferty biletowej.
Najważniejsze rozwiązania to:» od stycznia 2021
- likwidacja biletu 10-przejazdowego,
- obniżenie ceny biletu rocznego;
» od marca 2021
- zmiana stawki za bilety krótkookresowe: jednorazowe, 30-, 45- i 90-minutowe, 24-godzinne i trzydobowe (np. bilet jednorazowy będzie kosztować 3,40 zł oraz 1,70 zł ulgowy),
Uwaga! Bez zmian pozostają ceny biletów miesięcznych i 30-dniowych.
-
Te działania powinny przełożyć się na zwiększenie dochodów - wyjaśnia Marcin Szwarc, dyrektor Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. -
Dzięki temu będziemy mogli utrzymywać w następnym roku system olsztyńskiej komunikacji miejskiej na stałym, wysokim poziomie zarówno w zakresie siatki połączeń, liczby linii, jak i częstotliwości kursowania.W związku z pandemią koronawirusa oraz związanymi z nią obostrzeniami w tym roku wpływy ze sprzedaży biletów będą o około 12 mln złotych niższe od zakładanych.