W olsztyńskim ratuszu podpisano dzisiaj (19.06) kolejną umowę na budowę i modernizację systemu kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz rozbudowę sieci wodociągowej w Olsztynie. To drugi z kontraktów, których celem jest uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w Olsztynie. Pierwszą z umów podpisano miesiąc temu.
Przetarg na wykonanie kolejnej części projektu wygrała olsztyńska firma - Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Budownictwa Sp. z o.o.
- Już dwa miesiące temu byliśmy gotowi do podpisania tego kontraktu, niestety wpłynął protest - powiedział wiceprezydent Tomasz Szczyglewski.
- Straciliśmy dwa miesiące na rozpatrzenie protestu. Jest mi szczególnie przykro, że protest złożyła firma, w której kiedyś pracowałem.-
Równo miesiąc temu podpisaliśmy pierwszy z kontraktów, dzisiaj kolejny - powiedział wiceprezydent Tomasz Głażewski, podpisujący umowę w imieniu Miasta Olsztyn.
- W przygotowaniu mamy kolejne 6, których realizacja pozwoli na wiele lat rozwiązać problem gospodarki wodno-ściekowej w Olsztynie.PRIB w ramach kontraktu wykona 9 zadań o wartości ponad 12 mln euro. Będą to:
- przebudowa i renowacja sieci sanitarnej w ul. Lubelskiej, w pobliżu jeziora Track,
- renowacja kolektora E3 wzdłuż ul. Warszawskiej do ul. Gałczyńskiego,
- renowacja i przebudowa kanalizacji deszczowej w ul. Towarowej, od OBI do ul. Dworcowej,
- przebudowa sieci kanalizacji deszczowej w ul. Lubelskiej, od ul. Dworcowej do Chłodni,
- przebudowa sieci kanalizacji deszczowej w ul. Lubelskiej, od ul. Budowlanej w stronę Barczewa,
- renowacja odcinka kanalizacji w ul. Kołobrzeskiej, od ul. Dworcowej do ul. Leonharda,
- budowa, przebudowa i renowacja odcinka sieci kanalizacji deszczowej w ul. Leonharda,
- renowacja odcinka kanalizacji deszczowej w ul. Kościuszki do wylotu w ul. Niepodległości,
- przebudowa i renowacja kanałów deszczowych w Parku Kusocińskiego od stawów do Pl. Solidarności.
Łączna długość przewidzianych do zbudowania, przebudowy i renowacji odcinków sieci sanitarnej i deszczowej wynosi 7 115 m. PRIB ma na wywiązanie się z umowy 19 miesięcy.
- Nie zakładam byśmy tak długo wykonywali te roboty - powiedział Zdzisław Binerowski prezes PRIB. -
Im krócej będziemy wykonywać pracę, tym mniejsze obciążą nas koszty. Jestem więc przekonany, że zarówno moja firma, jak i podwykonawcy zrobią wszystko, by roboty trwały jak najkrócej.Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Budownictwa Sp. z o.o. zastosuje unikatową metodę renowacji sieci kanalizacyjnej. Do rur kanalizacyjnych wpuszczane będą rękawy z tworzywa sztucznego. Potem rękawy wypełni się parą lub gorącą wodą pod ciśnieniem. Rękaw szczelnie przylegnie do ścianek naprawianej rury, by po zastygnięciu stanowić bardzo odporną mechanicznie i chemicznie rurę z tworzywa sztucznego.
- Taka rura w rurze ma wytrzymałość 50-100 lat - mówi Zdzisław Binerowski.
- Technologia „rękawa” w Olsztynie nie była jeszcze stosowana. Jej zaletą jest m.in. to, że nie trzeba będzie rozkopywać ulic, by naprawić biegnące pod nimi rury.Mimo zastosowania specyficznej technologii, mieszkańcy Olsztyna muszą liczyć się z utrudnieniami. -
Nie wszystko da się naprawić technologią proponowaną przez PRIB - powiedział wiceprezydent Głażewski. -
Niektóre odcinki trzeba będzie jednak rozkopać. W tym samym czasie na terenie Olsztyna sieć wodno-ściekową budować i naprawiać będzie kilka firm, więc wystąpi sporo różnych utrudnień dla mieszkańców. Wierzę jednak, że przy wyrozumiałości i wsparciu olsztynian i turystów osiągniemy cel. A celem tym jest czysta woda - zarówno w kranach, jak i w środowisku naturalnym.Projekt „Gospodarka wodno-ściekowa w Olsztynie” jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Funduszu Spójności.
Z D J Ę C I A