Urząd Miasta poinformował, że o co najmniej 1/4 zmniejszyła się w Olsztynie populacja dzików w efekcie działań władz miasta oraz rozprzestrzeniania się ASF.
-
Odbieramy coraz mniej telefonów od mieszkańców, którzy czują się zagrożeni w związku z bytowaniem dzików - potwierdza Urszula Kania, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Olsztynie. -
Za to przybywa zgłoszeń od mieszkańców, którzy proszą o zabranie padłego zwierzęcia. Afrykański pomór świń jest na pewno odpowiedzialny za śmierć 6 dzików w Olsztynie, ale kolejnych kilkanaście zwierząt jest aktualnie badanych pod kątem jego u nich występowania. Choroba to jedna z przyczyn, która doprowadziła do zmniejszenia populacji dzików w Olsztynie.
-
W trosce o bezpieczeństwo olsztynian od ubiegłego roku usypiamy dziki bytujące w mieście. Pomaga nam w tym 8 odłowni - 5 stacjonarnych i 3 mobilne - przypomina Mieczysław Wójcik, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Olsztyna. -
Tylko w tym roku zostało uśpionych, padło lub zostało potrąconych ponad 150 osobników. Przypominam także, że dziki to bardzo mądre zwierzęta. Jeżeli wyczuwają zagrożenie, to zmieniają miejsce bytowania. Część z nich z pewnością już opuściła nasze miasto lub wkrótce to zrobi.
Zgodnie z szacunkami populacja dzików spadła do 300 - 450 osobników.