To była ogromna mobilizacja i walka o jak najwyższą frekwencję. Podczas II tury wyborów Prezydenta RP frekwencja w Olsztynie przewyższyła tę, jaką osiągnięto w całym regionie. W stolicy Warmii i Mazur do urn poszło 70,67 proc. uprawnionych do głosowania, natomiast w województwie 62,14 proc.
To była ogromna mobilizacja i walka o jak najwyższą frekwencję. Podczas II tury wyborów Prezydenta RP frekwencja w Olsztynie przewyższyła tę, jaką osiągnięto w całym regionie. W stolicy Warmii i Mazur do urn poszło 70,67 proc. uprawnionych do głosowania, natomiast w województwie 62,14 proc.Olsztyn, podobnie jak wiele innych samorządów, zachęcał do jak najliczniejszego udziału mieszkańców miasta w głosowaniu. Prezydent Piotr Grzymowicz zdecydował, że osiedle, którego mieszkańcy będą najbardziej zmobilizowani, zostaną nagrodzeni kwotą 50 tys. złotych, która przekazana zostanie na potrzeby rady osiedla.
Prymat w tej oryginalnej zabawie wiodły 3 osiedla. Redykajny osiągnęły wynik 78,89 proc., Brzeziny - 82,16 proc., zaś najlepsze, z rezultatem 84,48 proc., okazało się Kortowo.
-
Jak można się było spodziewać, olsztynianie nie zawiedli - przyznaje prezydent Grzymowicz. -
Wszystkim dziękuję za aktywność i dobrze zdany sprawdzian z demokracji. Osiedlu Kortowo serdecznie gratuluję i życzę dobrze wydanej nagrody.Do udziału w wyborach zachęcały też m.in. władze województwa. Nagrodą dla gminy z najwyższą frekwencją jest koncert olsztyńskich filharmoników. Wydarzenie wywalczyli dla siebie mieszkańcy Stawigudy (76,58 proc.).