Każdy miłośnik wiosłowania w Polsce zna miejscowość Krutyń na Mazurach. Ta niewielka wieś nad rzeką Krutynią zdobyła międzynarodową sławę ze względu na przebiegający tam szlak kajakowy uważany za najpiękniejszy w Polsce.
Grupa zapalonych kajakarzy, do której należy burmistrz Dobrego Miasta Jarosław Kowalski, rzuca wyzwanie osławionej rzece. -
Tu w sercu Warmii od jeziora Limajno po Dobre Miasto mamy równie piękny 17-kilometrowy szlak kajakowy. Nie tylko w mojej opinii, ten nasz jest bardziej urokliwy od Krutyni - twierdzi burmistrz Kowalski.
W sobotnie, wietrzne popołudnie pasjonaci wiosłowania na trzech kajakach (w reżimie epidemiologicznym, tj. dwie osoby na kajaku) dokonali przeglądu trasy. Lustrowali ewentualne miejsca postojowe, które zaopatrzone będą w stoliki i ławeczki.
Trasa przebiegała 2 kilometry jeziorem Limajno, kilometr szuwarami, dwukrotną przeprawą przepięknym tunelem pod torami, jeziorem Stobajno, potem znowu szuwarami, rowem i Łyną do Dobrego Miasta. Cała trasa została oczyszczona i udrożniona dzięki zaangażowaniu pracowników dobromiejskiego OSiR-u.
W planach burmistrza Kowalskiego jest budowa ośrodka wypoczynkowego, który będzie dodatkową atrakcją na szlaku.
Uroczyste otwarcie wodnej trasy planowane jest po zniesieniu ograniczeń spowodowanych pandemią koronawirusa.
Z D J Ę C I A