Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Choć generalnie stosujemy się do najnowszych zasad, zdarza się, że mieszkańcy nie przestrzegają obostrzeń. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dostają sygnały o łamiących obowiązek pozostania w domu.

Jeszcze bardziej restrykcyjne regulacje zostały wprowadzone w połowie tygodnia. Wśród najważniejszych regulacji jest zakaz swobodnego przemieszczania się poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Działania mają na celu ograniczenie zakażenie koronawirusem.

Mimo to, w mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia - głównie dzieci i młodzieży - spotykających się na placach zabaw, w parkach lub grających w piłkę na osiedlowych boiskach. Okazuje się, że olsztynianie są czujni i zgłaszają takie przypadki strażnikom miejskim.

- Takie zgłoszenia dotychczas nie nie pojawiały, ale to się zmieniło - przyznaje Kamil Sułkowski ze Straży Miejskiej w Olsztynie. - Dziennie odbieramy po kilka takich sygnałów. O nowych zasadach mieszkańcom miasto przypomina za pomocą miejskiego systemu ostrzegania. Emitowany jest komunikat o treści: Szanowni mieszkańcy Olsztyna, w związku ze stanem epidemii prosimy ograniczyć przemieszczanie się do niezbędnego minimum, czyli wyłącznie w celach bytowych, zdrowotnych i zawodowych. Maksymalnie dwie osoby. Prosimy także o niegrupowanie się i zachowanie bezpiecznej odległości. Stosowanie się do poleceń, zachowanie ostrożności i niezbędnej higieny pozwoli zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Strażnicy miejscy interweniują nie tylko wobec łamiących najnowsze przepisy, ale także wobec bezdomnych. Patrole wyposażone są dodatkowo w termometry, którymi w trakcie podejmowanych działań mierzą bezdomnym temperaturę ciała. Jej wysoka wartość jest sygnałem do zachowania szczególnej ostrożności, a także do powiadomienia odpowiednich służb.

Przypominamy, że zmieniły się także zasady korzystania z komunikacji zbiorowej.

- Tramwajami i autobusami komunikacji miejskiej nie może podróżować więcej osób niż wynosi połowa miejsc siedzących - wyjaśnia Michał Koronowski z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. - Jeśli w danym pojeździe miejsc siedzących jest 70, to na jego pokładzie może być jednocześnie maksymalnie 35 osób.

Obowiązujące teraz zasady szczegółowo są opisane na rządowych stronach internetowych.