Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Konsultacje społeczne to instytucja prawa unijnego, do której ostatnio w Polsce zaczęto przywiązywać wielką wagę. Okazało się, że inwestorzy, którzy zlekceważą wymóg przeprowadzenia konsultacji społecznych mogą jedynie pomarzyć o wsparciu środkami unijnymi realizacji inwestycji ingerujących w środowisko naturalne.

Władze Olsztyna przygotowują się do realizacji dużej inwestycji drogowej, znanej jako budowa nowego przebiegu ul. Artyleryjskiej, będącej częścią tzw. małej obwodnicy Olsztyna. Projekt jest już gotowy. Koszt inwestycji to 100 - 120 mln zł. Sfinansowanie tej ważnej dla miasta inwestycji drogowej środkami z miejskiej kasy byłoby bardzo trudne. Dlatego włodarze Olsztyna bardzo liczą na środki pomocowe, a tych nie dostaną bez przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami.

Dlatego dzisiaj (11.06) w olsztyńskim urzędzie miejskim odbyło się zorganizowane przez Miejski Zarząd Dróg Mostów i Zieleni spotkanie z mieszkańcami Olsztyna. Przyszło ich prawie 50., głównie mieszkających przy ul. Artyleryjskiej i Wojska Polskiego.

Projekt inwestycji przedstawił i omówił Mariusz Szyszkowski - główny projektant firmy Scott Wilson, która wykonała projekt przebudowy ul. Artyleryjskiej. - Ulica Artyleryjska wraz z ul. Sielską, Schumana i Wojska Polskiego pełnić będzie funkcję obwodnicy miejskiej, zlokalizowanej w całości na terenie miasta w ciągu dróg krajowych nr 16 i 51 - mówił Mariusz Szyszkowski. - Obecnie w godzinach szczytu „wąskie gardło” jakim jest ul. Artyleryjska, powoduje korki na ul. Bałtyckiej i Al. Wojska Polskiego. Nakładając na to duży ruch tranzytowy wydłuża znacznie czas przejazdu oraz obniża bezpieczeństwo ruchu. Nowa ul. Artyleryjska ma być dwujezdniowa z 2,5 metrowym pasem dzielącym pośrodku. Każda z jezdni ma mieć dwa pasy o szerokości 3,5 metra każdy. Odrębne pasy planowane są dla skrętów w prawo i w lewo. Budowa nowego przebiegu ulicy wymagać będzie zbudowania nowego mostu drogowego nad Łyną, wykonania nowego tunelu dla pieszych pod ulicą Artyleryjską, przedłużenia tunelu kolejowego do ul. Jagiełły oraz wybudowania wiaduktu kolejowego w ciągu ul. Partyzantów.

Zdaniem projektanta, korzyści z wybudowania ul. Artyleryjskiej to:
- podniesienie poziomu dostępności największej aglomeracji miejskiej woj. warmińsko-mazurskiego,
- istotne skrócenie trasy przejazdu ruchu tranzytowego relacji Dolna Grupa - Ogrodniki do przejścia granicznego w Bezledach do czasu wybudowania obwodnicy Olsztyna,
- usprawnienie komunikacyjne samego miasta, poprzez stworzenie trasy o wysokich parametrach użytkowych dla ruchu lokalnego,
- zwiększenie bezpieczeństwa ruchu,
- poprawa przepustowości ulic i skrzyżowań,
- podwyższenie standardu życia mieszkańców.

Argumenty projektanta nie zadowoliły słuchaczy. W wypowiedziach przybyłych na spotkanie słychać było przede wszystkim wątpliwości i niezadowolenie. M.in. zdaniem mieszkańca ul. Artyleryjskiej za dużo terenu wywłaszczono pod nową ulicę, przez co jezdnia będzie przebiegać zbyt blisko budynków. Jego zdaniem, gdyby zmienić parametry wjazdu z ronda przy Bałtyckiej w nową ul. Artyleryjską, ulica byłaby bardziej oddalona od budynków, a przez to mieszkańcy mniej byliby narażeni na hałas.

Inny z dyskutantów obawiał się zwiększenia poziomu hałasu w rejonie wieżowca przy ul. Wojska Polskiego. - Z jednej strony pociągi, z drugiej TIR-y, blok już pęka - argumentował. - Kto będzie odpowiadał za katastrofę budowlaną? - pytał retorycznie. Jego zdaniem, po wybudowaniu nowej ul. Artyleryjskiej hałas i drgania budynku jeszcze się zwiększą, bo ciężarówki dotychczas jeżdżące ul. Dąbrowskiego będą przejeżdżać przy wieżowcu.

Kto inny proponował, by obwodnicę skierować w ulicę Leśną, co pozwoli ominąć centrum miasta. Nie przekonały go kontrargumenty, że proponowany przebieg obwodnicy naruszałby cenne przyrodniczo tereny. - Chronimy środowisko roślin, ptaków, zwierząt. A środowisko człowieka? Kto zadba o ludzi? - bronił swojej propozycji dyskutant.

Wątpliwości starali się wyjaśniać Mariusz Szyszko i Zbigniew Gustek - zastępca dyrektora MZDMiZ. Wspierał ich Jerzy Piekarski - zastępca dyrektora Wydziału Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta. Od nich uczestnicy spotkania dowiedzieli się, że nowoczesne, „ciche” nawierzchnie oraz upłynnienie ruchu spowoduje obniżenie poziomu hałasu. Będzie tak mimo braku ekranów dźwiękochłonnych, na zainstalowanie których nie zgodził się konserwator zabytków.

Ważna też była informacja, że zakończenie budowy nowej ul. Artyleryjskiej powinno zbiec się w czasie z oddaniem do użytku dużej obwodnicy Olsztyna, na którą skierowany zostanie cały ruch tranzytowy. To spowoduje dalsze obniżenie poziomu hałasu. Te informacje także nie uspokoiły uczestników spotkania. - Projektant mówił tutaj o samych korzyściach z budowy ulicy Artyleryjskiej - mówił jeden z poddenerwowanych mężczyzn. - A dlaczego nie mówi o stratach?

- Bo z tej budowy wynikają same korzyści - odpowiadał Mariusz Szyszkowski. - M.in. poziom hałasu w centrum Olsztyna, do którego należy też Zatorze, zmniejszy się znacznie.

- Dlaczego jednym chce się poprawić, a innym pogorszyć warunki życia w mieście - pytał inny z mieszkańców, którego argumenty projektanta nie przekonały.

Obecna na spotkaniu radna Elżbieta Fabisiak poinformowała niezadowolonych z perspektywy życia w permanentnym hałasie mieszkańców al. Wojska Polskiego, że zarówno dyrektor miejskiego wydziału inwestycji, jak i dyrektor MZDMiZ zobowiązali się przeprowadzić badania poziomu hałasu w rejonie al. Wojska Polskiego.

Z przebiegu konsultacji zostanie sporządzony protokół. Do wszystkich uwag przedstawionych przez mieszkańców projektanci i inwestorzy będą musieli się odnieść. - Musimy to zrobić, bo inaczej nikt nie będzie chciał z nami rozmawiać o pomocy unijnej na tę inwestycję - powiedział Jerzy Piekarski. - Z konsultacji społecznych sporządzimy raport, który będzie ważnym dokumentem podczas starania się o zgodę na rozpoczęcie inwestycji i o środki unijne.