Powodzeniem zakończyły się negocjacje samorządu województwa warmińsko-mazurskiego z Komisją Europejską w sprawie wsparcia przebudowy olsztyńskiej hali widowiskowo-sportowej Urania. Decyzję w tej sprawie ogłosił dzisiaj (21.02) oficjalnie marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin podczas zwołanej w tej sprawie konferencji prasowej.
Na tę informacji czekało wiele osób, nie tylko związanych z olsztyńskim sportem. Unijne służby przekazały o wyrażeniu zgody na dofinansowanie inwestycji. Na modernizację Uranii w unijnej kasie zarezerwowanych zostało ok. 31 mln euro, czyli ok. 130 mln złotych.
- To dla nas świetne informacje - mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
- Włożyliśmy ogrom wysiłku w to, żeby przygotować projekt przebudowy. Teraz, z unijnym wsparciem, powinno być o wiele łatwiej o jego realizację. A ta hala jest nam niezbędna. Mamy przecież dwie doskonałe drużyny, piłki ręcznej i siatkowej. Poza tym to będzie obiekt, w którym będzie można organizować imprezy pozasportowe, np. targi, przedstawienia, kongresy czy koncerty.Gdyby nie unijne wsparcie, samorządu nie byłoby stać, by przebudować halę za własne pieniądze. Szacowany koszt to ok. 150 mln złotych netto. A dotychczas - mimo starań - nie było możliwości, by uzyskać dofinansowanie w zadowalającej wysokości.
- Minister Sportu w 2018 roku odmówił miastu Olsztyn dofinansowania modernizacji tej hali - przypomina marszałek województwa, Gustaw Marek Brzezin.
- Tymczasem to jedyny tego typu obiekt w województwie i de facto służy wszystkim mieszkańcom. Dlatego zarząd województwa podjął ryzyko wynegocjowania pieniędzy europejskich, chociaż co do zasady już nie finansują tego typu inwestycji. To naprawdę wielka rzecz.Poza przebudową hali w projekcie ujęta została budowa lodowiska zewnętrznego i parkingu podziemnego.
- Prace będą polegać na wyburzeniu części obiektu i wybudowaniu dwóch skomunikowanych ze sobą brył - wyjaśnia dyrektor wydziału strategii i funduszy europejskich olsztyńskiego ratusza, Justyna Sarna-Pezowicz.
W bryle A ma powstać wielofunkcyjne boisko, wykorzystywane m.in. w rozgrywkach siatkarskich, piłki ręcznej, koszykówki, tenisa ziemnego, tenisa stołowego, badmintona, futsalu, boksu. Boisko byłoby zlokalizowane ponad cztery metry niżej, niż obecne, a widownia ma liczyć 4045 miejsc.
W bryle BC zaplanowano m.in. salę treningowo-rozgrzewkową z miejscami na widowni dla 500 osób, salę podnoszenia ciężarów, salę judo, siłownię oraz zaplecze sanitarno-szatniowo-rehabilitacyjne z pomieszczeniami dla zawodników, sędziów, trenerów, cheerleaderek.
Przetarg na wykonawstwo ma być ogłoszony w połowie roku, a prace mają się zacząć w drugiej połowie roku.
Zanim to jednak nastąpi, władze Olsztyna będą musiały rozwiązać istotny problem, który pojawił się na horyzoncie w ostatnich dniach. Otóż wykonany kilka lat temu projekt przebudowy hali wymaga uaktualnienia do zmienionych w tzw. międzyczasie przepisów, przede wszystkim dotyczących ochrony przeciwpożarowej. Ogłoszono przetarg na zaktualizowanie dokumentacji projektowej. Wpłynęła tylko jedna oferta - od autorów dokumentacji projektowej. Problem jednak w tym, że oferenci zażądali za swoją pracę ponad 1,6 mln złotych, kiedy Urząd Miasta przeznaczył na ten cel kwotę... 400 tys. złotych!
- Wydaje się, że jest to efekt solidarności zawodowej - skomentował ofertę projektantów prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
- Mimo że projekt przebudowy jest już naszą własnością, żadne z biur projektowych nie chciało konkurować w przetargu z autorami dokumentacji. Stąd tylko jedna oferta i na tak dużą kwotę. Będziemy musieli ten problem rozwiązać.Wydaje się, że zwiększenie puli pieniędzy na dostosowanie dokumentacji projektowej hali do kwoty 1,6 mln złotych jest nierealne. Dlatego urzędnikom pozostaje ogłoszenie kolejnego przetargu i zachęcanie biur projektowych do złożenia swoich ofert.
F I L M Y