Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Obradujący dzisiaj (29.01) na XVII sesji radni Olsztyna większością głosów zdecydowali o wniesieniu do sądu administracyjnego skargi na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody warmińsko-mazurskiego, kwestionującego prawo mieszkańców Olsztyna do ulg w opłatach za korzystanie z miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. Projekt uchwały zezwalającej prezydentowi na złożenie skargi do sądu został wprowadzony do porządku sesji dzisiaj (29.01), w trybie pilnym.

Przypomnijmy, że 27 listopada 2019 roku Rada Miasta Olsztyna podjęła uchwałę w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania w Olsztynie, zasad jej funkcjonowania oraz wysokości stawek opłat i opłaty dodatkowej oraz sposobu ich pobierania. W uchwale przyjęto m.in. że mieszkańcom Olsztyna płacącym podatki w tym mieście będzie przysługiwała ulga w opłatach za parkowanie pojazdów w płatnej strefie. Zamiast 3,90 zł za godzinę postoju mieszkaniec Olsztyna płaciłby tylko 3 zł. To zróżnicowanie korzystających ze strefy zakwestionował wojewoda warmińsko-mazurski, uchylając te przepisy miejskiej uchwały, które przyznawały preferencje w opłatach.

- W uchwale zaproponowaliśmy, by od 1 lipca tego roku dla mieszkańców Olsztyna, tutaj mieszkających, pracujących, płacących podatki do naszego budżetu, wprowadzić ulgi - powiedział prezydent Piotr Grzymowicz. - Wojewoda powołując się na Konstytucję stwierdził, że w uchwale występuje nierówne traktowanie obywateli i w związku z tym uważa, iż Rada Miasta nie powinna tego typu uchwały przyjmować. Ten argument podniósł w rozstrzygnięciu nadzorczym i w zasadzie to jest przedmiotem naszej skargi do sądu administracyjnego.

Radny Jarosław Babalski (PiS) domagał się, by na sali odczytano treść rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody. - Mieszkańcy Olsztyna mają prawo wiedzieć nad czym my tutaj dyskutujemy - uzasadniał.

Tej propozycji sprzeciwili się radni z innych klubów, uważając, że dokument podpisany przez wojewodę jest zbyt obszerny i jego odczytanie zajęłoby zbyt dużo czasu.

- Prosiłbym więc o przeczytanie fragmentu uzasadnienia wojewody w zakresie ustawy o drogach publicznych, bo to jest fragment ciekawszy i są tam ważniejsze zarzuty podniesione w stosunku do naszej uchwały niż to, o czym wspomniał prezydent - przepisy Konstytucji RP - zaproponował Radosław Nojman - przewodniczący klubu radnych PiS.

Ta propozycja została zaakceptowana przez przewodniczącego rady Roberta Szewczyka.

„W załączniku nr 2 do uchwały, tabela 2 - Rada Miasta Olsztyna wprowadziła ulgi w opłatach za parkowanie w strefie płatnego parkowania w Olsztynie mieszkańcom miasta Olsztyna, rozliczającym się z podatku dochodowego od osób fizycznych oraz podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą i rozliczającym się z podatku dochodowego w Urzędzie Skarbowym w Olsztynie oraz odprowadzającym podatek na rzecz Gminy Olsztyn. W ocenie organu nadzoru, art. 13 b ust. 4 pkt 2 ustawy o drogach publicznych nie zawiera upoważnienia do uchwalenia ulg w opłatach ze względu na miejsce odprowadzania podatku dochodowego oraz podmiot, na rzecz którego podatek ten jest odprowadzany. Ponadto uregulowania załącznika do uchwały w tym zakresie naruszają zasadę równości wobec prawa. Zróżnicowanie korzystających ze strefy płatnego parkowania na podstawie powyższego kryterium należy ocenić jako niezgodne z wynikającą z zasady demokratycznego państwa prawnego zasady sprawiedliwości społecznej nakazującą, by zróżnicowanie poszczególnych osób pozostawało w odpowiedniej relacji do dzielących je różnic. Zasada równości wobec prawa wymaga by podmioty charakteryzujące się daną cechą istotną, były traktowane równo, bez różnic faworyzujących lub dyskryminujących. - brzmiał odczytany przez radnego Nojmana fragment rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody.

Do dyskusji włączył się radny Paweł Klonowski (KO).

- Zapisy, które Rada Miasta niedawno przyjęła, są analogiczne do wielu przypadków z całej Polski, z wielu miast, które premiują swoich mieszkańców, mieszkających i płacących podatki w mieście, w różnych zakresach - komunikacji publicznej, stref parkowania, czy też innych usług miejskich. Takie praktyki w miastach są, one są zaskarżane, sądy te kwestie różnie - przeważnie pozytywnie dla samorządów - rozstrzygają. Przekażmy więc tę kwestię również naszemu sądowi administracyjnemu - powiedział Klonowski.

Apel Klonowskiego poparli koleżanka i kolega z klubu KO: radna Ewa Zakrzewska i Tomasz Głażewski. Głos w dyskusji zabrał także radny Łukasz Łukaszewski (KO).

- Ta sporna uchwała jest pewną konsekwencją naszych działań w zakresie przyznawania ulg naszym mieszkańcom - powiedział Łukaszewski. - Jednym z pierwszych kroków były bezpłatne przejazdy dla dzieci z rodzin, które odprowadzają podatek w Olsztynie. Tamta uchwała świetnie zafunkcjonowała, rodzice się cieszą, przybyło nam użytkowników komunikacji miejskiej. I ulgi w strefie parkowania były kolejnym krokiem, żeby podziękować mieszkańcom za to, że odprowadzają podatki w Olsztynie i w zamian za to mają pewne ulgi, które wojewoda chce mieszkańcom odebrać. Wojewoda powołuje się na Konstytucję, więc chciałbym, żeby przedstawiciel rządu w terenie również pamiętał o art. 167 Konstytucji, który mówi, że jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań, a także o ust. 4 tego artykułu, który stanowi, że zmiany w zakresie zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego następują wraz z odpowiednimi zapisami w podziale dochodów publicznych. Jeżeli dochody publiczne byłyby dzielone zgodnie z Konstytucją, nie musielibyśmy robić żadnych podwyżek. Wystarczyłoby nam środków na sfinansowanie naszej infrastruktury. Wystarczyłoby równo dzielić podatki, a nie zabierać dochody samorządom, a później uniemożliwiać im ruchów w ramach własnych kompetencji.

Ostatnim uczestnikiem dyskusji w tej sprawie był przewodniczący klubu radnych Demokratyczny Olsztyn - Czesław Jerzy Małkowski.

- Mnie nie dziwi fakt pojawienia się uchwały, która ma rozstrzygnąć, kto ma rację pod względem prawnym - powiedział Małkowski. - Sąd jest od tego, aby rozstrzygać i to jest sprawa oczywista. Mnie natomiast nie podoba się sama uchwała. Olsztyn jako miasto, które chce zafunkcjonować w turystyce w ten sposób odstrasza turystów. Ludzie przyjeżdżający do Olsztyna będą więcej płacić za parkowanie. Ale ci ludzie też zostawiają pieniądze w Olsztynie. Nie możemy też zapominać o tym, że wielu ludzi pracujących w Olsztynie mieszka poza Olsztynem. Oni też funkcjonują w tym mieście i łożą na to miasto. Takie zróżnicowanie w naszym mieście nie jest dla nas chlubą. Wolałbym, żeby tej uchwały w ogóle nie było, ale jeśli już się pojawiła, to rozstrzygnięcie sądu jest tutaj potrzebne - podsumował.

W głosowaniu zwyciężyli zwolennicy skierowania skargi do sądu administracyjnego. Za takim rozwiązaniem głosowało 16 z 24 obecnych na sali radnych, przeciwnych było 8. Przeciwnikami kierowania sprawy do sądu byli wszyscy radni z klubu PiS i... Czesław Jerzy Małkowski.

Na rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego trzeba będzie trochę poczekać. Niewykluczone też, że niezadowolona z rozstrzygnięcia strona będzie apelowała do sądu wyższej instancji. Trudno więc dzisiaj prognozować czy proces zakończy się do 1 lipca, kiedy to władze Olsztyna planowały wprowadzić ulgi dla mieszkańców.