Prezydent Piotr Grzymowicz oczekuje na przeprosiny od posła Michała Wypija
Konferencja prasowa prezydenta Piotra Grzymowicza | Więcej zdjęć »
W grudniu 2018 roku, kiedy władze miasta prowadziły rozmowy z potencjalnymi inwestorami w spółkę Stomil Olsztyn, ówczesny radny Rady Miasta Olsztyna, a obecny poseł na Sejm Michał Wypij zawiadomił olsztyńską prokuraturę o podejrzeniach popełniania przestępstw związanych z działalnością tej spółki przez osoby z jej zarządu, prezydenta Olsztyna, miejskich urzędników, a nawet biegłego rewidenta. Dzisiaj wiadomo, że po dziewięciu miesiącach śledztwa prokuratura nie dopatrzyła się czynów zabronionych wyliczonych przez Michała Wypija i umorzyła śledztwo. Podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta, do sprawy odniósł się jeden z podejrzewanych przez Michała Wypija - prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
Jak poinformował prezydent, w zawiadomieniu do prokuratury podpisanym przez Michała Wypija znalazło się 8 zarzutów. Można w nich doszukać się nie tylko podejrzenia o działanie na szkodę Stomilu, ale także poświadczeń nieprawdy w dokumentach finansowych spółki, wprowadzenia w błąd radnych Rady Miasta Olsztyna, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień, niegospodarności, a nawet podejrzenia o łapownictwo.
- O skierowaniu sprawy do prokuratury pan Wypij chwalił się w różnych mediach, na twitterze, ale „zapomniał” poinformować o tym, że sprawa została umorzona, chociaż informacja o umorzeniu z prokuratury do niego dotarła - powiedział Piotr Grzymowicz.
Sam prezydent o umorzeniu sprawy dowiedział się przypadkowo, w poprzednim tygodniu.
R E K L A M A
- Tę informację otrzymałem z klubu, który dostał prokuratorskie postanowienie o umorzeniu - powiedział. - Jak napisano w tym postanowieniu „w toku postępowania przygotowawczego nie potwierdzono, by działania podejmowane przez zarząd OKS Stomil Olsztyn S.A. wypełniały znamiona określone w treści przepisu artykułu 296 kodeksu karnego”. Dalej prokurator napisał, że „śledztwo w sprawie nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez zarząd OKS Stomil Olsztyn S.A. i wyrządzenie spółce szkody majątkowej w wysokości nie mniejszej niż 4 363 tys. zł i inne czyny tj. o przestępstwo 296 par. 3 kk i inne należało umorzyć wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego”.
Współpracownik prezydenta Bogusław Żmijewski podkreślił, że złożenie przez Michała Wypija zawiadomienia do prokuratury utrudniło prowadzenie negocjacji z potencjalnymi inwestorami w spółkę Stomil Olsztyn.
- Odium toczącego się postępowania prokuratorskiego nie służyło rozmowom - powiedział Żmijewski. - To zawiadomienie do prokuratury było więc tylko pozorną dbałością o olsztyński klub.
- W czasie, gdy my prowadziliśmy rozmowy na temat przyszłości klubu, pan radny palił świece, lampiony pod stadionem Stomilu, a następnie przeszedł do działań w postaci zgłoszenia do prokuratury na prezydenta, na prezesa, na radę miasta - dodał prezydent.- Ktoś, kto nigdy nie pracował normalnie, gdziekolwiek, w jakiejkolwiek firmie, nie zetknął się z normalną pracą, a chce być tylko politykiem i uważa, że donosząc na osoby publiczne zyska poklask - myli się. Życie już weryfikuje takie postawy. Poseł powinien zrobić rachunek sumienia i przeprosić tych wszystkich, których oskarżył - podsumował prezydent.