W związku z decyzją wojewody warmińsko-mazurskiego stwierdzającą nieważność części uchwały Rady Miasta z 27 listopada 2019 roku dotyczącej m.in. stawek w Strefie Płatnego Parkowania, prezydent Olsztyna zapowiada wystąpienie do sądu. Według niego wojewoda warmińsko-mazurski zabiera ulgi zmotoryzowanym mieszkańcom miasta, ponieważ zamiast 3 złotych za pierwszą godzinę postoju w miejskiej Strefie Płatnego Parkowania wskazał kwotę 3,90 zł.
-
Mieszkańcy mają prawo do ulg, do określonych przywilejów - mówi prezydent Piotr Grzymowicz. -
Będziemy walczyć o niższe stawki dla mieszkańców Olsztyna. W następnym tygodniu złożymy skargę do sądu administracyjnego na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody.Zgodnie z ubiegłoroczną decyzją radnych, zmiany w strefie miały być wprowadzane w 2 etapach. Dotyczyły zarówno wysokości opłat za postój, jak i zasięgu strefy.
Najpierw - od lutego 2020 roku - miałyby zacząć obowiązywać nowe stawki za parkowanie. Przykładowo: pierwsza godzina postoju kosztowałaby 3 zł (dotychczas 2,5 zł), a miesięczny abonament 150 zł (dotąd 100 zł). Kolejną nowością byłoby zastąpienie dotychczasowej podstrefy żółtej (Z) podstrefą czerwoną (C). To oznacza, że zamiast trzech podstref, miałyby obowiązywać tylko dwie - C (czerwona) oraz T (zielona).
Natomiast od lipca 2020 roku wprowadzone miały zostać kolejne rozwiązania. Podstawowa opłata wyniosłaby 3,9 zł za pierwszą godzinę postoju, a miesięczny abonament - do 250 zł. Jednak w przypadku płatności Olsztyńską Kartą Miejską, potwierdzającą opłacenie podatku dochodowego na rzecz gminy Olsztyn, użytkownicy mogliby korzystać z ulgi i obowiązywałyby ich stawki wprowadzone w lutym 2020 roku, czyli np. 3 zł za pierwszą godzinę postoju i 150 złotych za miesięczny abonament. Dodatkowo, od lipca Strefa Płatnego Parkowania zostałaby rozszerzona o ulice Kromera, Żarskiej, Konopnickiej, Jagiełły oraz parking przy hali Urania.