Na osiedlu „Kormoran” wiele się mówi o tworzeniu nowych miejsc parkingowych. Wiele mówi, mało robi. Przykładem jest plac przed budynkiem administracji „Kormoran” Spółdzielni Mieszkaniowej Pojezierze.
W okresie zimowo-wiosennym z tego błotnistego wówczas parkingu korzystali klienci pobliskich firm. W sprawie interweniowała Straż Miejska, opisywały ją media. Efekt jest taki, że „błotko” zasypano piaskiem, a teren ogrodzono taśmą. Trwa spór o ten skrawek „ziemi niczyjej”.
Według dokumentacji teren należy do Miejskiego Zarządu Dróg Mostów i Zieleni w Olsztynie, który chyba o nim zapomniał. Powstał pat w relacji administracja „Kormorana” - MZDMiZ w Olsztynie dot. kompetencji w tych instytucji do zagospodarowania placu.
„Przepychanka” trwa. A w tym czasie tracimy wszyscy. Miejsc parkingowych jak nie było, tak nie ma. Wrażenia estetyczne o obserwacji ogrodzonego taśmą placu też nieciekawe.
Kto zagospodaruje ten placyk, kto urządzi miejsca parkingowe? Kto pogodzi strony sporu? Jak długo jeszcze będzie trwał pat?
Z D J Ę C I A