Dobiega końca rok 2019, a wraz z nim ustanowiony przez Sejm RP Rok Stanisława Moniuszki, którego 200. rocznica urodzin przydała na 5 maja tego roku. Również na Warmii i Mazurach w tym roku odbyły się dziesiątki wydarzeń poświęconych temu kompozytorowi, dyrygentowi, pedagogowi i organiście, nazywanemu „ojcem opery narodowej”. Wśród organizatorów rocznicowych wydarzeń znaczące miejsce zajmuje Filharmonia Warmińsko-Mazurska, która na najbliższy weekend (20-21.12) dla miłośników muzyki operowej, a w szczególności talentu Stanisława Moniuszki, przygotowała wyjątkowe propozycje. O tych propozycjach mówiono dzisiaj (17.12), w siedzibie olsztyńskiej filharmonii, podczas konferencji prasowej z udziałem marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina, dyrektora filharmonii Piotra Sułkowskiego i wiceprezesa stowarzyszenia „Meloman” ks. Tomasza Garwolińskiego.
- Zmierzamy do zakończenia wyjątkowego roku dla muzyki. Jak wszyscy wiemy, jest to rok obchodów 200-lecia Stanisława Moniuszki, który był bardzo płodnym kompozytorem w wielu dziedzinach muzyki - powiedział dyrektor Piotr Sułkowski.
- W wielu miejscach naszego tegorocznego repertuaru próbowaliśmy pokazać tego kompozytora. W najbliższy weekend, na zakończenie tego roku, chcemy przedstawić pełną produkcję operową „Strasznego Dworu” Stanisława Moniuszki, która - mam nadzieję - wszystkim, kto tylko będzie mógł ją zobaczyć - przypadnie do gustu.Spektakl zrealizowano we współpracy z Operą Krakowską, chociaż wezmą w nim udział wykonawcy nie tylko z Krakowa. Zagra Orkiestra Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej, którą osobiście poprowadzi Piotr Sułkowski.
- Opera będzie pokazana w bardzo tradycyjny sposób - powiedział dyrektor Sułkowski.
- Będą kostiumy z epoki, sztuka będzie wyreżyserowana bez żadnych „udziwnień”, bez „nowoczesnych” pomysłów - tak jak kompozytor chciał, żeby ta opera była pokazywana.
Niestety, odbędą się tylko dwa przedstawienia - po jednym w piątek i w sobotę. W sali koncertowej olsztyńskiej filharmonii oba spektakle obejrzy łącznie tylko 860 osób, a to m.in. dlatego, że na potrzeby spektaklu trzeba było wymontować kilka pierwszych rzędów siedzeń na widowni.
- Tym razem możemy operę pokazać tylko dwa razy, ale mam ogromną nadzieję, że jeżeli ten spektakl będzie się podobał, i jeżeli będą możliwości jego powtórzenia, to może w przyszłym sezonie wrócimy do tego pomysłu - dodał dyrektor Sułkowski.
Ta informacja jest o tyle istotna, że biletów na tegoroczne pokazy „Strasznego Dworu” już nie ma. Rozeszły się natychmiast po rozpoczęciu sprzedaży, co stało się już dwa miesiące temu. Ci, którym nie udało się kupić biletów na tegoroczne spektakle, mogą wierzyć, że w przyszłym roku będą mieli więcej szczęścia.
Opera „Straszny Dwór” to nie wszystko, co filharmonia przygotowała na najbliższy weekend w związku z zakończeniem Roku Stanisława Moniuszki. W sobotę w południe w sali koncertowej filharmonii rozpocznie się wzorowany na telewizyjnych testach wiedzy otwarty test wiedzy o Stanisławie Moniuszko i czasach jemu współczesnych. Organizatorem testu będzie Warmińsko-Mazurskie Stowarzyszenie „Meloman”. Jak zapewniają organizatorzy - test będzie miał charakter zabawy i nie trzeba być wybitnym znawcą Stanisława Moniuszki i jego twórczości, by wziąć w nim udział. Zwycięzca testu wystąpi jako statysta w wieczornym przedstawieniu „Strasznego Dworu”.
Więcej o piątkowo-sobotnich wydarzeniach w olsztyńskiej filharmonii w naszej wideo relacji z dzisiejszej konferencji prasowej.
Z D J Ę C I A
F I L M Y