Nowy tor tuż za hotelem „Gołębiewski” i ścigający się za nim faceci w ryczących maszynach - oto nowa atrakcja dla miłośników motoryzacji, którzy tłumnie zjawili się tam w piątkowe popołudnie (6.06).
Ten tor zbudowano w rekordowym czasie, bo organizator 65 Rajdu Polski, czyli Polski Związek Motorowy zdecydował organizować tę imprezę do 2014 roku. Czyli nowa inwestycja przyniesie korzyści również gminie Mikołajki, która pomogła.
Pierwszy super Odcinek Specjalny, który zainaugurował tegoroczny rajd, liczył się już do punktacji ogólnej i załogi potraktowały go poważnie. Wystartowało 56 załóg, po dwie w jednym wyścigu.
A że jest to tor równoległy, jeden samochód po starcie jechał w jedną stronę, a drugi w odwrotną. Na odcinku 2350 metrów pokonywali wiraże i „ósemki”, po czym z niewielką różnicą dojeżdżali do mety, również z przeciwnych stron.
Powierzchnia toru wygląda na betonową, ale jak mówili fachowcy, przy jej układaniu zastosowano różne mieszanki z różnymi składnikami chemicznymi, by jeździło się szybko i bezpiecznie. Co najpierw sprawdzały samochody testowe.
Sama rywalizacji skończyła się zwycięstwem Tomasza Kuchara, który na Subaru Imprezie N14 jechał z pilotem Danielem Dymurskim. Drugi był Michał Sołowow z Maciejem Baranem (Peugeot), a trzecia - para szwedzka Patrik Flodin i Goran Bergsten (Subaru Impreza N14).
Dziś (7.06) już wyścigi na OS-ach szutrowych, ale o godz. 18 ponownie walka na torze równoległym. Może dziś lepszy wynik osiągnie na nim Krzysztof Hołowczyc, a także dwaj inni nasi mistrzowie: Zbigniew Staniszewski i Marcin Abramowski.
Ten rajd to 3 rudna Mistrzostw Europy, ale przede wszystkim próba generalna przed przyszłorocznymi eliminacjami do Mistrzostw Świata. Wtedy obok toru będą już ustawione trybuny, których na razie brakuje.
Z D J Ę C I A