Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
20:47 22 listopada 2024 Imieniny: Cecylii, Stefana
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Sprawy społeczne
kama | 2008-06-05 19:16 | Rozmiar tekstu: A A A

Wiceprezydent Głażewski nie był tajnym współpracownikiem SB

Olsztyn24
Siedziba Radia Olsztyn

Wiceprezydent Tomasz Głażewski nie był tajnym współpracownikiem SB - to jedyny logiczny wniosek wynikający z dzisiejszej (5.06) audycji radia Olsztyn z cyklu „Z archiwum IPN”. Oczekiwana z dużym zainteresowaniem audycja nie dostarczyła dowodów na współpracę wiceprezydenta z PRL-owską Służbą Bezpieczeństwa.

O możliwości współpracy Tomasza Głażewskiego ze Służbą Bezpieczeństwa mówiło się w Olsztynie od ponad tygodnia. „Poczta pantoflowa” donosiła, że historycy olsztyńskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, w planowanej na poprzedni czwartek audycji radiowej z cyklu „Z archiwum IPN”, mieli ujawnić agenturalne kontakty wiceprezydenta z SB. Audycji jednak wówczas nie wyemitowano na skutek interwencji Tomasza Głażewskiego w kierownictwie olsztyńskiego radia.

Dopiero dzisiaj audycja znalazła się na radiowej antenie. Radiosłuchacze mogli usłyszeć, co w sprawie ustalili historycy IPN. A ustalili niewiele. Dotarli do dokumentu z 30 grudnia 1981 r. (od 13 grudnia 1981 r. trwał stan wojenny), w którym Tomasz Głażewski, jak stwierdzili autorzy audycji, podpisujący się pseudonimem „Jeż” miał napisać: „Wyrażam zgodę na kontakt z pracownikiem służby bezpieczeństwa”. Pracownikiem tym był ppor. SB Józef Kuciński.

Potem miały być jakieś bliżej nieopisane rozmowy funkcjonariusza SB z Tomaszem Głażewskim. Autorzy audycji nie przedstawili bliższych informacji o tych rozmowach poza stwierdzeniem, że Głażewski miał „szereg wątpliwości i obaw, co do sposobu kontaktu z SB i tematyki rozmów”.
R E K L A M A
Po czterech latach, 5 marca 1985 roku, ppor. Józef Kuciński w raporcie do swojego przełożonego poprosił o wyrażenie zgody na odstąpienie od pozyskania Tomasza Głażewskiego na tajnego współpracownika i zakończenie czynności „pozyskaniowych”. Powodem odstąpienia od pozyskania miał być bliżej nieudokumentowany kontakt Tomasza Głażewskiego, z bliżej nieustaloną dziewczyną, córką nieustalonego pułkownika Ludowego Wojska Polskiego...

Autorzy audycji nie użyli stwierdzenia, że Tomasz Głażewski był współpracownikiem SB. Mówili jedynie o kontaktach z funkcjonariuszem SB.

- Odebrałem audycję jako bardzo tendencyjną - powiedział Tomasz Głażewski dziennikarzowi TVP Olsztyn, w ramach komentarza do radiowej audycji. - Panowie nie stawiają tez, a jednocześnie je stawiają. Uważam, że jeżeli powołują się na jakieś dokumenty, a powołują się na dwa podpisane dokumenty, to powinni je niezwłocznie udostępnić mediom i powiedzieć: proszę bardzo - to są zobowiązania podpisane przez Tomasza Głażewskiego.

Zachowania i publiczne wypowiedzi historyków z olsztyńskiego Oddziału IPN nie spodobały się centrali IPN. Olsztyniakom zabroniono dalszych publicznych wypowiedzi. Rzecznik prasowy IPN uzasadniając tę decyzję powiedział m.in.: „Wypowiedzi historyków wykraczały daleko poza to, co historykowi w ramach jego misji badawczej pozwala się robić”.

Jest jeszcze jedna konsekwencja zamieszania wokół sprawy Tomasza Głażewskiego. Najprawdopodobniej audycje z cyklu „Z archiwum IPN” znikną z ramówki Radia Olsztyn.

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.