Po raz pierwszy na Warmii i Mazurach kandydaci Koalicji Obywatelskiej do Sejmu i Senatu w październikowych wyborach zaprezentowali krajowy program wyborczy „Twoja Polska” i plan dla województwa warmińsko-mazurskiego. Konferencję wyborczą w tej sprawie zorganizowano dzisiaj (16.09) w olsztyńskim Hotelu Warmińskim.
Program krajowy przedstawiali kolejno ubiegający się o reelekcję posłowie: Janusz Cichoń (podatki i płace), Anna Wasilewska (edukacja i kultura), Mirosław Pampuch (ochrona zdrowia) i Paweł Papke (ekologia). Natomiast obecni członkowie zarządu województwa - Marcin Kuchciński i Jolanta Piotrowska przedstawili składające się z 6 punktów propozycje programowe dla regionu.
„Mocny głos” podczas konferencji dał kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu, Jarosław Słoma - były wicemarszałek województwa i były wiceprezydent Olsztyna.
- Polska potrzebuje przywrócenia ustroju demokratycznego, stąd nasza propozycja aktu odnowy demokracji - jednorazowego uchylenia wielu aktów prawnych wprowadzonych niezgodnie z konstytucją - powiedział kandydat.
- Od trzech lat mamy do czynienia z nowym zjawiskiem. Jest to swojego rodzaju hybrydowy, konstytucyjny zamach stanu. Konstytucja zawiera wiele pięknych zapisów o wolnościach i obowiązkach obywateli. Bez instytucji, które czuwają, aby władza respektowała te wolności, konstytucja jest zbiorem pustych frazesów. Niestety w ostatnich latach PiS doprowadził do zniszczenia, podporządkowania sobie tych instytucji, które mają stać na straży naszych wolności i praw. Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, sądownictwo, ale też podporządkowanie mediów, które prowadzą do zjawiska nazywanego „wyborczym autorytaryzmem” - stwierdził Jarosław Słoma.
- Demokracja rzeczywiście jest wtedy, gdy opozycja ma szansę wygrać - mówił dalej Słoma.
- Wzory państw położonych blisko nas na wschodzie pokazują, że ta nowa technologia polityczna sprawdza się tam i jest w tej chwili importowana do Polski.Kandydat tłumaczył, iż „wyborczy autorytaryzm” to podporządkowanie wszystkich instytucji państwowych w celu wykorzystania ich w walce wyborczej, tak by pozbawić opozycję realnych szans na zwycięstwo. Jako przykład takiego wykorzystanie instytucji państwowej do walki wyborczej Jarosław Słoma podał olsztyński oddział Telewizji Polskiej.
- 1 września dziennikarze TVP nie pojawili się na zorganizowanych przez prezydenta Olsztyna obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej - powiedział Słoma. - Tego samego dnia w programach informacyjnych TVP Olsztyn, w relacjach z różnych wydarzeń w regionie, występuje 9 polityków PiS-u, którzy w 10 wypowiedziach promują się. W tych samych programach nie wystąpił ani jeden polityk z innych ugrupowań. Na tym polega właśnie podporządkowanie instytucji państwowych, opłaconych z naszych podatków, celom jednego ugrupowania politycznego. To zamienia się w machinę propagandową i jest niezgodne z jakimikolwiek standardami rzetelności dziennikarskiej. Twarz się ma jedną. Nie zapomnimy!
Jarosław Słoma przestrzegał przed „machiną państwa”, w starciu z którą obywatel staje się bezradny. Takie sytuacje mogą zaistnieć, gdy nie ma charakterystycznej dla państwa demokratycznego równowagi pomiędzy władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą.
- Dlatego trzeba wprowadzić kontrolę społeczną nad władzą, bo każda władza pozbawiona kontroli „wyradza się”. Najprostszym rozwiązaniem w tym zakresie, jest dopuszczenie opozycji do uzyskania większości w Senacie. Dlatego kandyduję do Senatu z pełnym przekonaniem, że tam możemy bronić praw i wolności obywatelskich - podsumował Jarosław Słoma.
Więcej o przebiegu dzisiejszej konferencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej i złożonych przez kandydatów obietnicach w naszej wideo relacji z konferencji w Hotelu Warmińskim.
Z D J Ę C I A
F I L M Y