Najnowsza książka olsztyńskiej biografistki Heleny Piotrowskiej nosi tytuł „Został tylko żuraw. Jan Rutkowski, strażnik pamięci o Wołyniu”. Tę właśnie książkę autorka promowała w środę (12.06), podczas zorganizowanego w Olsztyńskim Centrum Organizacji Pozarządowych przez Stowarzyszenie „Srebrne Marzenia” spotkania. Ta obszerna, albumowa publikacja jest jedenastą pozycją w dorobku pisarskim Heleny Piotrowskiej.
Mimo upału, publiczność dopisała. Miłym zaskoczeniem dla bohaterki spotkania było przybycie Teresy i Sary Pernach z Kobyłki pod Warszawą. Panie znały się dotąd jedynie z Facebooka.
Z zainteresowaniem wysłuchaliśmy wypowiedzi Piotrowskiej nt. jej fascynacji tematem Wołynia i samej pracy nad książką, jak też sugestywnie czytanych przez Hannę Fogel fragmentów tej książki. Chyba nie było nikogo, kim te tematy by nie wstrząsnęły i kogo by nie wzruszyły.
Klimat wydarzenia uzupełniały melodie kresowe oraz puszczane w tle stare zdjęcia użyte w książce „Został tylko żuraw...”.
Z D J Ę C I A