Piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn pokonali zespół Huraganu Morąg 3:2 dzięki czemu zostali tegorocznymi triumfatorami Wojewódzkiego Pucharu Polski!
Finałowe spotkanie tegorocznej edycji zostało rozegrane w Nowym Mieście Lubawskim. Oba zespoły, jak wcześniej zapowiadali ich szkoleniowcy, przystąpiły do gry w niemal podstawowych składach. Zapowiadało to więc niemałe emocje, tym bardziej, że obie drużyny należą do czołówki zespołów w swoich ligach i mają duże szanse, by w przyszłym sezonie zagrać w nowoutworzonej II lidze.
Pojedynek rozpoczął się lepiej dla piłkarzy z Morąga, którzy już w siódmej minucie spotkania objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Dariusza Boczko piłkę w bramce bronionej przez Grzegorza Sobiecha umieścił pochodzący z Nigerii George Gilmore. Na wyrównanie olsztynianie musieli czekać niespełna kwadrans. W tym czasie na boisku pojawił się Paweł Łukasik, wprowadzony do gry za kontuzjowanego Jacka Gabrusewicza. Autorem wyrównującej bramki był jednak Kamil Graczyk, który strzałem zza linii pola karnego pokonał bramkarza Huraganu.
Gol Graczyka nie był jednak ostatnim, jaki kibice zgromadzeni na stadionie w Nowym Mieście Lubawskim obejrzeli w pierwszej połowie spotkania. W 32. minucie gry na 2:1 dla zespołu z Morąga podwyższył Gilmore, dla którego była to już druga bramka w tym spotkaniu.
Po przerwie gole zdobywali już tylko olsztynianie. Najpierw do wyrównania doprowadził jeden z najskuteczniejszych graczy OKS-u Łukasz Suchocki. Tuż przed rozpoczęciem ostatniego kwadransa gry wynik na 3:2 dla III-ligowca ustalił Paweł Podhorodecki, który strzałem z dystansu pokonał zaskoczonego Grzegorza Pyserę.
O mały włos, a kilka minut wcześniej to morążanie cieszyliby się z prowadzenia. W podobny sposób, jak Podhorodecki piłkę do bramki Sobiecha skierował Mateusz Czornieja. W ostatniej chwili przed utratą bramki zespół ze stolicy Warmii uchronił Dariusz Frankowski, wybijając futbolówkę tuż przed linią bramkową.
Dzięki zwycięstwu w rozgrywkach piłkarze z Olsztyna zakwalifikowali się do rundy wstępnej Pucharu Polski. Sztuka ta udała im się po raz pierwszy od trzech lat, kiedy to dzięki znalezieniu się w gronie finalistów wojewódzkiej edycji olsztynianie zmierzyli się w rundzie wstępnej z Supraślanką Supraśl. Wówczas bowiem do tego etapu rozgrywek kwalifikował się zarówno finalista edycji wojewódzkiej, jak i jej zwycięzca. Obecnie drużyna, która przegrywa w finale otrzymuje prawo do gry w rundzie przedwstępnej.
Trzy lata temu olsztynianie zaszli dość daleko, bo aż do 1/16 finału. Tam nie sprostali Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Piłkarze I-ligowca w dwumeczu zaaplikowali wówczas olsztynianom aż 11 bramek. Wcześniej jednak zawodnicy OKS-u wyeliminowali z gry wspomnianą już Supraślankę, a także Szczakowiankę Jaworzno.
W nadchodzącej edycji centralnych rozgrywek Pucharu Polski olsztynianie znajdą się w gronie 24 zespołów zakwalifikowanych z regionalnych edycji bezpośrednio do rundy wstępnej. Ta rozegrana zostanie nie później niż w połowie sierpnia, bowiem już na 27 sierpnia zaplanowano 1/32 finału rozgrywek, w której do gry dołączą II-ligowcy z zakończonego przed kilkoma dniami sezonu 2007/08. Piłkarze Huraganu zagrają natomiast w rundzie przedwstępnej. Obok nich wystąpi tam jeszcze siedem innych zespołów ze szczebli regionalnych.
W ubiegłym sezonie nasz region reprezentowały ekipy Jezioraka Iława i Olimpii Elbląg. Triumfatorzy regionalnej edycji, elblążanie wycofali się jednak z rozgrywek. Cała więc nadzieja spoczęła na piłkarzach z Iławy. Ci nie zawiedli swoich kibiców docierając aż do 1/16 finału, gdzie o mały włos nie wyeliminowaliby drużyny... Dyskobolii.