Naczepa bez koła (fot. archiw. ITD)
Mocno przechylona na prawą stronę naczepa zwróciła uwagę patrolu warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Ciężarówką przewożono 24 tony nawozów, mimo że na jednej z osi brakowało koła. Niesprawna i zagrażająca innym uczestnikom ruchu ciężarówka została skierowana na parking, a kierujący ukarany.
Inspektorzy zajmujący się kontrolą elektronicznego poboru opłat zatrzymali dzisiaj (14.02) na krajowej „szesnastce” koło Ostródy zespół pojazdów należący do polskiej firmy, którym przewożono nawozy sztuczne z Litwy do Polski. Kontrolerzy dostrzegli, że na trzeciej osi z prawej strony naczepy brakuje koła. Szofer wyjaśnił inspektorom, że w okolicach Olsztyna doszło do awarii piasty i zdemontował koło. Mimo poważnej usterki kierujący zdecydował się kontynuować przewóz 24 ton towaru do miejsca rozładunku.
Niesprawny pojazd stwarzał zagrożenie dla pozostały uczestników ruchu drogowego, ponieważ był znacznie przechylony na prawą stronę. Przeciążone opony z prawej strony naczepy mogły wystrzelić i doprowadzić do wypadku.
Kontrola ITD zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego niesprawnej naczepy i ukaraniem kierowcy mandatem. W asyście pomocy drogowej ciężarówka pojechała na parking w Ostródzie, gdzie miał nastąpić rozładunek przewożonego towaru i naprawa uszkodzonej piasty.