Koncert w piątek (1.02) w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej z pewnością będzie muzyczną ucztą dla miłośników kameralistyki. Wielu melomanów nazywa ją najszlachetniejszą formą muzykowania, której istotą jest „intymna rozmowa” muzyków - dobrych znajomych lub przyjaciół.
Zespół kameralny był niegdyś, a i dziś często pozostaje, prywatnym spotkaniem, do którego dopuszczone mogą być tylko osoby wtajemniczone. Dlatego każdy koncert kameralny jest wydarzeniem wyjątkowym i niepowtarzalnym. A już szczególnie wówczas, gdy występują znakomici polscy muzycy związani ze środowiskiem muzycznym Krakowa i Katowic wraz z jedną z najwybitniejszych skrzypaczek świata.
W koncercie wystąpią: Kaja Danczowska - skrzypce, Maria Shetty - altówka, Adam Krzeszowiec - wiolonczela, Krzysztof Firlus - kontrabas, Piotr Lato - klarnet, Maksymilian Lipień - obój, Damian Lipień - fagot, Tadeusz Tomaszewski - waltornia. Każdy z muzyków na czele z Kają Danczowską posiada bogaty dorobek artystyczny, wiele nagród i wyróżnień muzycznych, nagrań płytowych oraz prowadzi działalność pedagogiczną (o artystach na www.filharmonia.olsztyn.pl).
Początek kameralnego, bardzo klasycznego wieczoru w filharmonii wyznaczy muzyka Wolfganga Amadeusa Mozarta i jego Divertimento B-dur KV 229 na trio stroikowe. Mozartowskie divertimenti to nic innego, jak typowo wiedeńska muzyka rozrywkowa - jak zawsze w wydaniu Mozarta niezwykle elegancka, ujmująca śpiewnymi frazami, wzbogacona o rozmaite niespodzianki. Dlatego divertimenti „tu i tam sprawiają satisfaction jedynie znawcom, chociaż i nie znający się na rzeczy będą zapewne zadowoleni, nie wiedząc dlaczego”, by zacytować samego kompozytora. Drugim utworem wieczoru wykonaniu kameralistów będzie przeurocza czteroczęściowa Suita na trio stroikowe (1949) reprezentująca najlepsze cechy neoklasycyzmu francuskiego. Utwór skomponował Aleksander Tansman, jeden z najwybitniejszych kompozytorów polskich minionego stulecia. W Polsce jego muzykę odkrywamy od stosunkowo niedawna, ale warto pamiętać, że Tansman był jednym z najpopularniejszych kompozytorów na świecie. Jego muzyka grana była, jak pisał Tadeusz Cegiełła, „na najtrudniej dostępnych scenach i estradach, wykonywana przez najlepsze orkiestry i najsławniejszych wirtuozów, dyrygowana przez mistrzów batuty, których nazwiska stały się już legendą”. Klasycznym zespoleniem tria dętego i kwartetu smyczków, a zarazem klamrą spinającą wieczór, będzie Septet Es-dur op. 20 Ludwiga van Beethovena. Utwór, przeznaczony na skrzypce, altówkę, klarnet, róg, fagot, wiolonczelę i kontrabas, utrzymany w konwencji serenadowej, jest typową wiedeńską muzyką plenerową. Muzyka tego obszernego, siedmioczęściowego utworu, wyraźnie nawiązuje do podobnych kompozycji Mozarta, choć w lirycznych melodiach powierzanych klarnetowi, fagotowi czy wiolonczeli, słychać już nadchodzących romantyzm. Z kolei bogata praca tematyczna, a więc przetwarzanie i odmienianie melodii, sprawia, że Septet jest czymś zdecydowanie więcej, niż muzyką służąca jedynie rozrywce. Słychać tu w wielu momentach typowego Beethovena pełnego kontrastów i niespodziewanych zwrotów - takiego, jakiego znamy z pierwszych jego symfonii.
Koncert Filharmonia - Kameralnie z udziałem znakomitości polskiej kameralistyki z pewnością stanie się wyjątkowym wydarzeniem 73. Sezonu artystycznego filharmonii - warto więc zarezerwować sobie piątkowy wieczór w dniu 1 lutego br. Bilety w cenie 40 zł normalny i 30 zł ulgowy do nabycia w kasie oraz poprzez stronę www.filharmonia.olsztyn.pl Obowiązują zniżki w ramach Warmińsko-Mazurskiej Karty Seniora i programu Warmia i Mazury dla Dużej Rodziny. Serdecznie zapraszamy!