W związku wczorajszym napadem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i jego dzisiejszą (14.01) śmiercią, w wielu miastach w Polsce zorganizowano Marsze Milczenia w proteście przeciwko agresji i przemocy. Marsz odbył się także w Olsztynie.
O godzinie 18.00 na placu Jana Pawła II zebrało się kilkaset osób. Byli wśród nich m.in. wojewoda Artur Chojecki, marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin i prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Licznie reprezentowani byli też radni miejscy i radni województwa.
Przemówień podczas spotkania w zasadzie nie było, jedynie otwierająca marsz Marta Kamińska z Komitetu Obrony Demokracji Warmińsko-Mazurskie przypomniała powody i zasady marszu. Potem uczestnicy przeszli w milczeniu na Stare Miasto, pod scenę staromiejską, gdzie wczoraj wypuszczono olsztyńskie „Światełko do Nieba”. Tam wielu uczestników marszu zapaliło znicze w hołdzie zamordowanemu Pawłowi Adamowiczowi i ustawiło je na scenie.
Po kilkudziesięciu minutach stania w milczeniu, zgromadzenie zostało rozwiązane. Niektórzy z jego uczestników udali się do bazyliki konkatedralnej św. Jakuba, gdzie o godz. 19. arcybiskup Józef Górzyński odprawił mszę święta w intencji zamordowanego prezydenta Adamowicza.