Piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn po raz trzeci z rzędu podzielili się punktami z rywalami z boiska. W rozegranym dziś spotkaniu 27. kolejki III ligi podopieczni Andrzeja Nakielskiego zremisowali bezbramkowo w Piotrkowie Trybunalskim z miejscową Concordią.
Piłkarze z Olsztyna pogodzeni z myślą o tym, iż nie mają już szans na awans do nowoutworzonej I ligi, zaprezentowali się w Piotrkowie z nienajgorszej strony. Niestety, nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Mimo, iż olsztynianie mieli zdecydowanie więcej szans na strzelenie bramki, pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem.
Najprawdopodobniej jednak jeden punkt zdobyty w Piotrkowie da olsztynianom awans do nowej II ligi. Na dzisiaj bowiem, po rozegraniu ostatniej kolejki spotkań II ligi, awans uzyskają zespoły z miejsc 2-6. Piłkarzom OKS-u do tego by być pewnym szóstego miejsca brakuje trzech punktów. Punkty te podopieczni Andrzeja Nakielskiego zdobędą jednak na pewno w najbliższą sobotę dzięki walkowerowi nad wycofanym po rundzie jesiennej zespołem Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie.
Kolejne spotkanie olsztynianie rozegrają jednak nie w ramach ligowych rozgrywek. W najbliższą środę podopiecznych Andrzeja Nakielskiego czeka finałowe spotkanie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Ich przeciwnikiem będzie IV-ligowy Huragan Morąg, który obecnie walczy o prawo do gry w barażach o nową II ligę z Jeziorakiem Iława.
Środowy pojedynek zostanie rozegrany w Nowym Mieście Lubawskim. Jego zwycięzca uzyska prawo gry w rundzie wstępnej przyszłorocznej edycji Pucharu Polski. Drużyna, która polegnie w finale będzie musiała przedzierać się przez rundę przedwstępną.