19 listopada tego roku zmarł znakomity polski operator Witold Sobociński. Słynny wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, odpowiedzialny za zdjęcia między innymi do „Ziemi obiecanej” i „Sanatorium pod klepsydrą”, w miniony wtorek (27.11) został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
Witold Wojciech Sobociński (1929-2018) był nie tylko operatorem filmowym, ale też muzykiem. W latach 50. występował jako wraz z zespołem jazzowym Melomani, w którym grał m.in. na perkusji i puzonie.
W 1955 roku ukończył studia na Wydziale Operatorskim PWSF w Łodzi (dyplom w 1984). Karierę rozpoczynał jako operator filmów dokumentalnych i oświatowych. W latach 1956-1960 pracował jako reżyser światła w Ośrodku Telewizji Polskiej w Łodzi, następnie jako operator filmowy w latach 1960-1966 w Wytwórni Filmowej „Czołówka” i od 1966 w Przedsiębiorstwie Realizacji Filmów „Zespoły Filmowe”.
Od roku 1963 pracował przy produkcji filmów fabularnych - najpierw jako kamerzysta (m.in. „Faraon”) i asystent operatora (przy filmie telewizyjnym „Ojciec”), zaś od 1967 jako główny operator. Współpracował m.in. z Andrzejem Wajdą („Smuga cienia”, „Ziemia obiecana”) i Romanem Polańskim („Frantic”, „Piraci”).
Od 1980 był profesorem w PWSFTviT w Łodzi.
W Starym Ratuszu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie odbyło się wczoraj (28.11) spotkanie poświęcone operatorowi, którego pomysłodawcą był dziennikarz i poeta Marek Barański. Zaprosił do rozmowy o „Mazurach Sobocińskiego” Bogumiła Osińskiego - szefa Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego; melomana Jerzego Kurowskiego i Janusza Połoma - fotografika, operatora filmowego i reżysera.
Zapraszamy do zapoznania się z zapisem wideo wieczoru.
Z D J Ę C I A
F I L M Y