To pierwsze takie przedsięwzięcie w Olsztynie. Przy okazji programu „Podwórka z Natury” w Zaułku Optymistów na Zatorzu powstał ogród deszczowy.
Coraz bardziej dynamiczne zmiany klimatu powodują konieczność radzenia sobie z ich skutkami. Gwałtowne, intensywne opady deszczu powodują m.in. zalewanie ulic i podtapianie budynków. Coraz więcej miejsc zielonych, jakie powstają w Olsztynie, pomaga w zagospodarowaniu nadmiaru wody.
Jednym ze sposobów wykorzystania deszczówki, a jednocześnie oryginalnego zagospodarowania najbliższej okolicy, mogą być ogrody deszczowe. Na pierwsze takie działanie w stolicy Warmii i Mazur zdecydowali się mieszkańcy budynków u zbiegu ulic Żeromskiego-Puszkina-Jagiellońskiej.
-
Ogród deszczowy to odpowiednie nasadzenia złożone z roślin wodnych - wyjaśnia Justyna Sarna-Pezowicz, dyrektor Wydziału Strategii i Funduszy Europejskich Urzędu Miasta. -
Te rośliny oczyszczają wodę przed jej przedostaniem się do gruntu. Skontaktowaliśmy się ze specjalistami, którzy pomogą nam profesjonalnie założyć taki ogród.
Tego typu działaniami od pięciu lat zajmuje się Fundacja Sendzimira. I to właśnie jej przedstawiciele zarażać będą olsztynian pomysłem na podniesienie jakości życia mieszkańców i poprawę estetyki otoczenia.
- Przy okazji budowy ogrodu deszczowego chcemy spopularyzować ideę zatrzymywania i wykorzystania wody deszczowej w miejscu jej opadu - mówi Paulina Żukowska z Wydziału Strategii i Funduszy Europejskich. - Spotkanie mające na celu budowę ogrodu deszczowego przy ul. Puszkina, miało formę warsztatów, w których udział mógł wziąć każdy. Przy okazji można było dowiedzieć się o problemach związanych ze stosunkami wodnymi na obszarach miejskich, które są skutkiem zmian klimatu, zaletach i funkcjach ogrodów deszczowych oraz ich wpływu na zatrzymywanie, retencjonowanie i oczyszczanie wody w środowisku.Tworzenie ogrodu deszczowego i związane z tym warsztaty odbyły się wczoraj (15.09) przed południem w Zaułku Optymistów u zbiegu ulic Żeromskiego-Puszkina-Jagiellońskiej.
Z D J Ę C I A