We wczorajszym (18.05) meczu na stadionie przy ul. Gietkowskiej spotkały się drużyny beniaminka I ligi rugby z Olsztyna i wicemistrza Polski z Gdyni. W drużynie olsztyńskiej od pierwszych minut na pozycjach 9 i 10 zagrali debiutanci. Z powodu żółtych kartek nie mógł zagrać Tomasz Silwanowicz, a z powodu kontuzji Pawłowski i Wardaszko. Tak osłabionemu zespołowi gospodarzy ciężko było myśleć o zdobyciu chociażby 1 punktu.
Ku zaskoczeniu kibiców olsztynianie zagrali całkiem niezły mecz, dzielnie broniąc się przed atakami utytułowanego przeciwnika z Gdyni. Pierwsze punkty padły dopiero w 22 min. z karnego, którego celnie wykonał Korbolewski.
W 25 min. po maulu przy linii bocznej zawodnik Arki z nr 31 przedarł się na pole punktowe WMPD i zdobył kolejne 5 pkt., a udanym podwyższeniem popisał się ponownie Korbolewski. I było 0:10 dla gości.
Gra nadal toczyła się pod dyktando wicemistrzów Polski. Kolejne przyłożenie padło łupem Motyla natomiast Korbolewski chybił i piłka ominęła słupy.
W ostatniej minucie meczu rajdem popisał się Korbolewski i zdobył kolejne punkty z przyłożenia i podwyższenia. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 0:22 dla Arki.
Olsztynianie dobrze bronili się przed szybkimi atakami Arki, co powodowało niedokładną grę przyjezdnych w ataku (kilka przodów).
Druga połowa rozpoczęła się od ataku Gdyni i zdobycia w 45 min. przez Wójcika przyłożenia oraz dodatkowych 2 pkt. przez Korbolewskiego z podwyższenia.
Po tych punktach oba zespoły dokonały kilku zmian i gra wyrównała się. Kolejne punkty padły dopiero w 75 min. - Rogowski, a podwyższył niezawodny Korbolewski. Cały mecz zakończył się wynikiem 0:36 dla Arki Gdynia.
Trener Leszek Bors zadowolony był z występu debiutantów przeciwko tak silnemu rywalowi. Widać było poprawę w grze olsztynian w porównaniu z meczem poprzedniej rundy z tym samym przeciwnikiem. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu WMPD PUDiZ Olsztyn przegrał 78:0.
******
WMPD PUDiZ Olsztyn - Arka Gdynia 0:36 (0:22)