Piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn tylko zremisowali dziś (18.05) na własnym boisku z Warmią Grajewo 2:2. Podopieczni Andrzeja Nakielskiego stracili tym samym prawie jakiekolwiek szanse na awans do nowoutworzonej I ligi.
Niedzielny pojedynek mógł być kolejnym, który pozwoliłby na odrobienie części strat do prowadzących w tabeli zespołów. Ewentualne zwycięstwo z Warmią oznaczałoby, że OKS traciłby do pierwszego Dolcanu Ząbki tylko pięć oczek. Biorąc pod uwagę fakt, iż do końca sezonu pozostały jeszcze cztery kolejki, sprawa awansu z pierwszego miejsca pozostałaby otwarta.
Niestety olsztynianie stracili dziś kolejne punkty z ligowym przeciętniakiem. Teraz więc podopieczni Andrzeja Nakielskiego mogą już raczej zapomnieć o nowej I lidze. Piłkarze Dolcanu mają bowiem, podobnie jak nasi zawodnicy, do rozegrania jedynie trzy spotkania. Oba zespoły czekają bowiem pojedynki „na papierze” z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Zespół ten wycofał się bowiem z rozgrywek tuż przed rozpoczęciem rundy jesiennej i wszystkie wiosenne spotkania z jego udziałem zostały zweryfikowane jako walkowery dla rywali.
Teoretycznie więc oba zespoły mogą zdobyć jeszcze dziewięć punktów. Dystans jaki dzieli obie drużyny rozwiewa zatem jakiekolwiek nadzieje na zajęcie pierwszego miejsca przez piłkarzy z Olsztyna. Tym bardziej można o tym zapomnieć, patrząc w zestawienie spotkań, jakie pozostały do rozegrania drużynie spod Warszawy. Mało kto uwierzyłby w to, że piłkarze Dolcanu nie odniosą choćby jednego zwycięstwa w potyczkach z Warmią Grajewo czy Mazowszem Grójec. Poza tym olsztynian, którzy obecnie plasują się na szóstej pozycji w tabeli, dzielą od zespołu z Ząbek inne drużyny, które nie odpuściły jeszcze walki o mistrzostwo ligi. Co prawda drugi w tabeli Ruch Wysokie Mazowieckie także stracił dziś punkty w spotkaniu z Olimpią Elbląg, lecz ich piłkarzy dzielą od lidera tylko dwa punkty. W grze mimo wczorajszej porażki z Sokołem Aleksandrów Łódzki pozostaje także ekipa Concordii, która traci do Dolcanu cztery punkty.
Są jednak i dobre wieści dla kibiców z Olsztyna. Dzięki dzisiejszemu remisowi OKS niemal na 100% zapewnił sobie awans do nowej II ligi. Z obecnej sytuacji wynika bowiem, iż z grupy pierwszej III ligi awansują zespoły z miejsc 2-6. Stuprocentowej pewności nie ma jak na razie tylko drużyna, która ostatecznie uplasuje się na szóstej pozycji. Mówi się jednak o tym, iż na ewentualny awans liczyć może także siódma ekipa obecnych rozgrywek. Na dzisiaj więc, aby awansować należy uzyskać 51 punktów. Olsztynianie uzbierali ich dotychczas 47. Biorąc jednak pod uwagę walkower w spotkaniu z Drwęcą, ich dorobek wzbogaci się jeszcze na pewno o trzy punkty. Do awansu brakować będzie więc naszym zawodnikom tylko jednego oczka.
Punkt ten, a nawet jeden więcej mógłby paść łupem OKS-u już dziś. Niestety w wyniku słabej postawy naszych piłkarzy, tak się po prostu nie stało. Mimo, iż gospodarze byli zdecydowanym faworytem spotkania, kibice zgromadzeni na stadionie przy al. Piłsudskiego nie ujrzeli do przerwy żadnej bramki. Co więcej, pierwsi o gola pokusili się goście. W 53. minucie spotkania piekielnie mocnym uderzeniem z dystansu popisał się Grzegorz Juzwa. W tej sytuacji bez szans był bramkarz OKS-u Grzegorz Sobiech. W konsekwencji tego piłka wpadła do siatki i Warmia niespodziewanie objęła prowadzenie.
Ku radości olsztyńskich kibiców dwie kolejne bramki padły łupem zespołu gospodarzy. Autorem obu był Paweł Łukasik. Pierwsza z nich padła bezpośrednio z rzutu wolnego. Dzięki golom w dzisiejszym spotkaniu dorobek olsztyńskiego napastnika wzrósł już do 11 bramek. Niestety, radość kibiców nie trwała zbyt długo, bo tuż przed zakończeniem spotkania wyrównującą bramkę zdobył obrońca gości Radosław Guzowski.
Poza dobrą postawą Pawła Łukasika należy też podkreślić, iż nieźle pomiędzy słupkami olsztyńskiej bramki zaprezentował się rezerwowy golkiper OKS-u Grzegorz Sobiech. Dla młodego olsztyńskiego bramkarza był to pierwszy w tym sezonie pojedynek, w którym znalazł się on w podstawowym składzie. Wcześniej pojawił się na boisku na ostatnie kilkadziesiąt sekund w październikowym spotkaniu z Orłem Kolno.
Kolejne starcie czeka olsztyński piłkarzy w najbliższą sobotę w Piotrkowie Trybunalskim. Ich rywalem będzie miejscowa Concordia. Kibice OKS-u organizują specjalny pociąg na ten pojedynek. Każda osoba, która chciałaby wspomóc zespół swym dopingiem proszona jest o uiszczenie wpłaty w wysokości 60 zł. Zamówienia na bilety składać można w kiosku przy restauracji Mc Donald’s w pobliżu Dworca Głównego.