Do niecodziennej wizyty doszło dzisiaj (17.08) w olsztyńskim ratuszu. Prezydenta Olsztyna odwiedził nadburmistrz niemieckiego miasta Würzburg, potomek dawnego burmistrza stolicy Warmii i Mazur.
Takie spotkania nie zdarzają się często, więc stanowią nie lada wydarzenie. Wizyta była bardzo wyczekiwana od momentu, gdy Christian Schuchardt przesłał list do prezydenta Olsztyna, szczególnie że korespondencja ta zwykłą nie była.
-
Już po pierwszych zdaniach zorientowałem się, że nie jest to kolejne zaproszenie z zachętą do współpracy, ale informacja o dużym znaczeniu dla historii naszego miasta i o sporym ładunku emocjonalnym - mówi Piotr Grzymowicz. -
Pan nadburmistrz Christian Schuchardt okazuje się być w prostej linii praprawnukiem burmistrza Olsztyna, Jakuba Rarkowskiego, pełniącego ten urząd w latach 1836-1865.Za czasów urzędowania Jakuba Rarkowskiego osuszono pozostałości fosy, ulice zostały wybrukowane i oświetlone lampami naftowymi. Na potrzeby Rady Miasta rozbudowano Stary Ratusz, a w 1864 roku rozpoczęto budowę Szpitala Mariackiego. W roku 1843 natomiast burmistrz Rarkowski stał się współzałożycielem, a także przewodniczącym Towarzystwa Upiększania Miasta.
Teraz obaj włodarze miast - Olsztyna i Würzburga - mieli okazję spotkać się w stolicy Warmii i Mazur. Goście z Niemiec przemierzają nasze tereny i odwiedzają miejsca związane z historią rodziny. Przy okazji wizyty w Olsztynie Christian Schuchardt przekazał prezydentowi miasta oprawione zdjęcie Jakuba Rarkowskiego.
-
Mój ojciec, który zmarł kilka lat temu, przekazał mi rodzinne archiwum - opowiada nadburmistrz Schuchardt. -
Tak stałem się odpowiedzialny za dzieje naszego rodu. Wśród fotografii znalazłem właśnie to zdjęcie mojego pradziada, postanowiłem je powiększyć i przekazać podczas spotkania.Wizyta w Olsztynie to doskonała okazja do podążenia tropami wielkiego przodka. Goście odwiedzili m.in. dawny rodzinny majątek w Kortowie, teren dawnego browaru Jurand Rarkowskiego, most Justusa Rarkowskiego (syna Jakuba) w Lesie Miejskim, a także nagrobek Jakuba Rarkowskiego na cmentarzu św. Jakuba przy al. Wojska Polskiego.
-
Moja rodzina na dobre pojawiła się na tych ziemiach w XVIII wieku - przypominał nadburmistrz Würzburga. -
Ale pierwsze ślady udało mi się odnaleźć już z 1302 roku. To bardzo ważne, by pamiętać o swojej historii. Trzeba także patrzeć w przód, rozwijać się, dlatego wizyta w Olsztynie to dla mnie także szansa na podpatrywanie rozwiązań innych miast w różnych dziedzinach.
Jak poinformował Christian Schuchardt, 130-tysięczny Würzburg planuje rozbudowę sieci tramwajowej (obecnie to 5 linii łącznej długości ponad 40 km), w przyszłym roku natomiast zakup nowego taboru, dlatego chce wykorzystać doświadczenia stolicy Warmii i Mazur w tym względzie.
Z D J Ę C I A