Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Dzisiaj (14.07) mija trzeci tydzień, odkąd zmodernizowane kąpielisko „Skanda” zostało udostępnione wypoczywającym. Niestety, nadal nie ze wszystkich urządzeń na kąpielisku można korzystać.

Dwukrotnie pisaliśmy już o słupie energetycznym, który stoi na boisku do siatkówki plażowej. Według informacji uzyskanych w Wydziale Inwestycji Miejskich Urzędu Miasta Olsztyna, słup mogą usunąć tylko pracownicy olsztyńskiej spółki ENERGA, bowiem słup należy do energetyków, a wcześniej konieczne jest okablowanie (położenie pod ziemią) linii dostarczającej prąd do pobliskich zabudowań. Energetycy obiecali urzędnikom usunięcie słupa w ciągu 10 dni. Honorowy - bo obiecany - termin minął, a słup stoi niewzruszony, uniemożliwiając korzystanie z boiska.

Kiedy dzisiaj odwiedziliśmy plażę nad Skandą okazało się, że słup energetyczny nie jest jedyną „niedoróbką” inwestycji. Wstęp na nowiutki pomost na kąpielisku został zagrodzony taśmą ostrzegawczą i tabliczką z napisem „Teren budowy - wstęp wzbroniony”. Jak poinformowali nas pracujący na kąpielisku ratownicy - pomost nie został jeszcze odebrany przez służby techniczne. Więc zarządzający kąpieliskiem nie dają gwarancji, że pomost jest bezpieczny. Dlatego każdy, kto wejdzie na pomost czyni to na własną odpowiedzialność.

Ze względu na dzień wolny od pracy, nie udało nam się ustalić, dlaczego do tej pory pomost na kąpielisku Skanda nie został dopuszczony do użytkowania.