Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie zaprasza w środę (4.07), o godzinie 17.00, do Starego Ratusza WBP na spotkanie z autorami książki „Najważniejszy mecz Kremla” - Romanem Imielskim i Radosławem Leniarskim, dziennikarzami, autorami zbioru tekstów „Najważniejszy mecz Kremla”.
Książka jest zbiorem reportaży o współczesnej Rosji w kontekście trwającego mundialu, bowiem autorzy dotarli do 6 z 11 miast, w których rozgrywane są mecze. To jednak opowieść nie tylko o futbolu. Dziennikarze przeprowadzili rozmowy z wieloma ciekawymi osobami, więc oprócz kulis przyznania Rosji organizacji mistrzostw, poznamy po prostu kraj wielu kontrastów.
Fragment z książki „Najważniejszy mecz Kremla”:Czy Rosja kupiła sobie piłkarskie mistrzostwa świata? To niewłaściwe pytanie. Właściwe brzmi: a kto sobie nie kupił? I czy rzeczywiście zawinięte w brązowy papier prezenty, które dostali oficjele z FIFA, były dziełami Pabla Picassa?
Prawdopodobnie był to plan rozpisany na dekadę. Jak dobrze zorganizowana operacja służb specjalnych. Tak przynajmniej twierdzi jeden z najbardziej znanych rosyjskich dziennikarzy sportowych Igor Rabiner. Jeśli Władimir Władimirowicz Putin nie zwerbowałby odpowiednio wcześnie Josepha Blattera, wieloletniego szefa Światowej Federacji Piłkarskiej (FIFA), nic by z tego nie wyszło. A Putin jako doświadczony oficer KGB, spec od pozyskiwania „źródeł”, dobrze wiedział, jak skaperować dla swoich planów kogoś takiego jak szef FIFA.Roman Imielski (1972) jest szefem działu Kraj w „Gazecie Wyborczej”. Były sekretarz redakcji i szef działu zagranicznego „Gazety Wyborczej”, redaktor naczelny serwisu Wyborcza.pl, autor wielu artykułów o Rosji, Ukrainie, Unii Europejskiej i relacjach transatlantyckich. Komentator spraw międzynarodowych i polskich w mediach elektronicznych. W „Gazecie Wyborczej” od 1995 r., początkowo w redakcji lokalnej w Katowicach, od 2001 r. w centrali w Warszawie jako wiceszef działu sportowego „Gazety Wyborczej”, a potem szef redakcji lokalnej i sekretarz „Nowego Dnia”. Z wykształcenia historyk, absolwent Uniwersytetu Śląskiego.
Radosław Leniarski (1964) to obecny szef działu Sport w „Gazecie Wyborczej”, w której pracuje od 1994 roku, były wiceszef działu zagranicznego. Dziewięć razy był korespondentem „Wyborczej” na olimpiadach. Relacjonował - jako naoczny świadek - między innymi walki Andrzeja Gołoty, debiut Roberta Kubicy w Formule 1 i jego pierwsze podium, a na igrzyskach w Soczi w 2014 r. zwycięstwa Kamila Stocha i bieg Justyny Kowalczyk po złoto ze złamaną kością w stopie. Opisywał też zupełnie niesportowe historie: ucieczkę nastolatek przed obrzezaniem w Kenii i walkę z pekińską bezpieką człowieka, który stracił nogi w rewolcie na placu Tiananmen.
Zapraszamy!