Niecałe 2 tygodnie zostały podatnikom na rozliczenie się z fiskusem. Warto płacić podatki tam, gdzie korzysta się z infrastruktury lub oferty kulturalnej, nie zaś w miejscu zameldowania - przekonywali uczestnicy konferencji zwołanej dzisiaj (18.04) w Urzędzie Miasta Olsztyna.
30 kwietnia to dzień, w którym mija wyznaczony w tym roku termin złożenia zeznania podatkowego. Wiele osób czeka z wypełnieniem tego obowiązku do ostatniej chwili. Dlatego też miejscy urzędnicy postanowili przypomnieć i zachęcić do zapłacenia podatku w Olsztynie.
Wiele osób, które przyjeżdżają do stolicy Warmii i Mazur w poszukiwaniu pracy, wynajmuje mieszkania, nie płaci podatku w miejscu faktycznego zamieszkania. Nie brakuje też tych, którzy mieszkają na terenie sąsiednich gmin, ale najczęściej korzystają z infrastruktury oraz oferty Olsztyna.
-
Zachęcam państwa do płacenia podatków w Olsztynie, nawet jeśli miejscem zameldowania jest inne miasto czy gmina - mówił prezydent miasta Piotr Grzymowicz. -
Wystarczy krótka informacja złożona wraz z rocznym zeznaniem podatkowym za pomocą formularza ZAP-3. Dzięki temu możliwy jest jeszcze bardziej dynamiczny rozwój miasta.
Z roku na rok kwota, jaka trafia do Olsztyna z podatku PIT jest większa. W poprzednim było to ok. 250 mln złotych. Pieniądze te przeznaczane są m.in. edukację, kulturę, miejską infrastrukturę czy komunikację.
-
Podatek od osób fizycznych to ok. 20 procent budżetu miasta -
poinformował prof. Mirosław Gornowicz, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Rady Miasta Olsztyna. - Po dotacjach, m.in. z unii, to największa pozycja. Stąd tak ogromne jej znaczenie. Dzięki tym funduszom miasto, w którym żyjemy, pracujemy, spędzamy czas wolny, kształcimy się i robimy mnóstwo innych rzeczy, rozwija się.
Każdy mieszkaniec może sprawdzić, na co przekazywane są pieniądze z jego podatku. Wystarczy odwiedzić portal „Na co idą moje pieniądze”, wpisać na stronie wysokość i zapoznać się z grafiką, która (w uproszczony sposób) zobrazuje nam, jaka suma wraca do wskazanego w deklaracji podatkowej miasta i na co - w przypadku Olsztyna - wydawane są te środki.
Przy okazji składania deklaracji warto pamiętać o procencie podatku na olsztyńskie Organizacje Pożytku Publicznego.
-
Co roku olsztynianie przekazują w ten sposób ok. 3 mln złotych - podaje Monika Michniewicz, dyrektor wydziału Zdrowia, Polityki Społecznej i Organizacji Pozarządowych Urzędu Miasta Olsztyna. - Z tej kwoty tylko 33 procent trafia jednak do organizacji z naszego miasta. Pamiętajmy, że przekazując procent podatku fundacjom lub stowarzyszeniom mającym siedzibę w Olsztynie, wspieramy rozwój kultury, sport, ochronę zabytków albo służbę zdrowia tu, gdzie na co dzień żyjemy.
W Olsztynie ponad 80 podmiotów ma statut Organizacji Pożytku Publicznego. Ich wykaz jest dostępny na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Więcej w zapisie wideo konferencji.
Z D J Ę C I A
F I L M Y