Piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn po raz drugi w tym sezonie zremisowali z Orłem Kolno, jedną z najsłabszych drużyn obecnych rozgrywek.
Przed spotkaniem nie mówiono o niczym innym, jak o przywiezieniu z Kolna kompletu punktów. Co prawda, nie lekceważono rywala, bowiem po spotkaniu rozegranym pomiędzy obiema drużynami jesienią w Olsztynie, wiadomo było, iż nawet pojedynki z takimi zespołami bywają ciężkie i ich wynik nie jest łatwy do przewidzenia. Cel niedzielnej potyczki był jednak jeden, choćby z powodu, że w pozostałych spotkaniach 25. kolejki, jakie rozegrano w sobotę, punkty pogubiły zespoły z czołówki tabeli. Była więc okazja do nadrobienia strat i włączenia się do walki o zwycięstwo w rozgrywkach.
Historia niestety lubi się jednak powtarzać. Podopieczni Andrzeja Nakielskiego nie zdołali wykorzystać szansy, jaka przed nimi stanęła i w Kolnie jedynie zremisowali. W wyjściowym składzie olsztynian doszło do kilku zmian w porównaniu z poprzednimi spotkaniami. Przede wszystkim drużyna zagrała trzema napastnikami, wśród których znaleźli się po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce Mateusz Różowicz i Marcin Łukaszewski. Na boisku pojawił się także kontuzjowany do niedawna Jacek Gabrusewicz. Przeciwko Orłowi nie wystąpili natomiast Łukasz Suchocki i Grzegorz Lech, pauzujący z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Wynik, jaki padł w niedzielnym spotkaniu nie odzwierciedla jednak przebiegu gry. Zwycięstwo bez dwóch zdań należało się zespołowi gości, którego piłkarze w pierwszej połowie ostrzeliwali słupki i poprzeczkę bramki Orła. Pierwsi bramkę strzelili jednak gospodarze. Błąd bramkarza z Olsztyna, Bartosza Grygorowicza wykorzystał Robert Brzeziński. Wyrównanie przyszło po niespełna 10 minutach gry. Piłkę strzałem z obrębu pola karnego do bramki gospodarzy skierował wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Paweł Alancewicz. Do końca spotkania jego rezultat nie uległ już zmianie i to raczej piłkarze Orła mogli cieszyć się ze zdobycia jednego punktu.
Po tej serii spotkań III ligi olsztynianie awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Do lidera, Dolcana Ząbki tracą obecnie pięć punktów, natomiast do zajmującej trzecie miejsce Concordii Piotrków Trybunalski - cztery. Tuż za zespołem OKS-u plasują się Wigry Suwałki i Sokół Aleksandrów Łódzki. Obie ekipy tracą do podopiecznych Andrzeja Nakielskiego jeden punkt.
Kolejne spotkanie olsztyński zespół czeka już w następny weekend. Do Olsztyna przyjedzie drużyna Warmii Grajewo, która w minioną sobotę pokonała ekipę Sokoła 1:0.