Po raz 21. w Biskupcu spotkali się miłośnicy brydża sportowego, by powalczyć o puchar Burmistrza Biskupca. W niedzielnym (11.02) turnieju wzięło udział 96 brydżystów z całej Polski.
Turniej odbył się już tradycyjnie w restauracji Stara Kaflarnia. Od rana na parkingu próżno było szukać wolnych miejsc, za to można było zauważyć rejestracje samochodowe z najdalszych miejsc w kraju.
Wydarzenie co roku przyciąga wielu znanych brydżystów. W czym tkwi sukces? Jeden z zawodników twierdzi, że Biskupiec to doskonała lokalizacja dla rozgrywania takiego turnieju, jednakże najważniejsza jest atmosfera zawodów, którą z sukcesem od lat budują Ewa i Andrzej Olczakowie oraz Barbara i Jan Dowejno.
W tym roku najlepszą okazała się para z Pisza - Tadeusz Banach i Jan Domot. Drugie miejsce zajęli zawodnicy z Węgorzewa, Dariusz Kozłowski i Wiesław Pietal, a trzecie z Elbląga, Andrzej Fronczek i Kazimierz Konefat. Czwarte miejsce przypadło zawodnikom po osiemdziesiątce - Sławomirowi Wrzoskowi i Januszowi Gomolińskiemu, co pokazuje, że ten sport nie ma żadnych barier czy ograniczeń. Wystarczy otwarty umysł. Najlepszą parą mixtową okazali się Danuta Krupnik z Płocka i Ireneusz Jagielski z Olsztyna.
Z D J Ę C I A