Tradycyjna już zimowa rejza rycerstwa na zamek w Nidzicy otworzyła dzisiaj (3.02) tegoroczny sezon imprez plenerowych organizowanych przez Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Do zamku w Nidzicy przyjechało kilkudziesięciu rycerzy i łuczników, głównie z północno-wschodniej Polski, w tym rycerska reprezentacja Warmii i Mazur. Nie zawiodła również publiczność.
- Początek sezonu jak zwykle mamy udany, chociaż w tym roku nie ma śniegu, więc musieliśmy zrezygnować z grunwaldzkiej części rejzy - mówi Piotr Nowakowski z grunwaldzkiego muzeum.
- Myślę jednak, że nie wpłynęło to na atrakcyjność imprezy, co doskonale było widać tutaj, w Nidzicy. Frekwencja uczestników, rycerzy, łuczników była równa, a może nawet większa jak na imprezach letnich. Widać, że rycerze i łucznicy są spragnieni walki. I co nas bardzo cieszy - zmaganiom przyglądała się liczna publiczność, a więc widać, że tu, na Warmii i Mazurach, zainteresowanie walkami rycerskimi jest duże, nie tylko latem, nie tylko w czasie Dni Grunwaldu, ale także w lutym widzowie chcą oglądać rycerskie pojedynki.Brak śniegu, o czym wspomniał Piotr Nowakowski, zmusił organizatorów rejzy do zrezygnowania z dotychczas dwudniowej imprezy i ograniczenia się do jednodniowego wydarzenia w Nidzicy. Śnieg bowiem był podstawą budulca lodowej rynny na zboczu wzgórza pomnikowego Pól Grunwaldzkich, która imitowała wspomniany w przekazach historycznych z czasów grunwaldzkiej victorii, aczkolwiek do tej pory nie zlokalizowany, Wielki Potok. Rynna pozwalała organizować ślizgi kajakowe na Polach Grunwaldzkich, główny punkt programu imprezy pod nazwą Rejza na Pola Grunwaldu.
W programie dzisiejszej imprezy były walki rycerskie 1 na 1 na miecz i tarczę oraz na miecz i puklerz, a także walki grupowe, tzw. bohurty, w których walczyły drużyny złożone z trzech rycerzy. Walki odbywały się na zamkowym dziedzińcu, natomiast na podzamczu rozegrano turniej łuczniczy. Na podzamczu również rozegrano konkurencję dla białogłów, które także tłumnie stawiły się na nidzickim zamku. Panie miały do pokonania tor przeszkód, podczas którego rzucały wiankiem do celu, przebiegały po równoważni, przecinały jabłko toporem i szukały jajek ukrytych w koszu ze słomą.
Po turniejach rycerskich i łuczniczych organizatorzy zaplanowali rycerską biesiadę w historycznych salach nidzickiego zamku.
Już dzisiaj muzealnicy z Grunwaldu myślą o kolejnych wydarzeniach z ich tegorocznego kalendarza. 4 marca zapraszają na Pola Grunwaldzkie na Bieg Tropem Wilczym poświęcony żołnierzom wyklętym, natomiast 3 maja, również na Polach Grunwaldzkich rozpocznie się Majówka z Łukiem i Koniem, a w jej ramach bardzo prestiżowe, międzynarodowe zawody w łucznictwie konnym. Udział w tych zawodach zapowiedzieli już reprezentanci 15 krajów świata.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :