Dzisiaj (30.09) na ulicy Sikorskiego, przy skrzyżowaniu z ul. Dywizjonu 303 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 28-letni motocyklista, jadący ul. Sikorskiego od strony Reala, rozwinął nadmierną prędkość, przez co nie opanował swojej Hondy tzw. ścigacza i na lekkim łuku ul. Sikorskiego pojechał prosto, uderzając w przydrożną latarnię. Uderzenie było tak mocne, że oderwał się klosz tej lampy, spadając na jezdnię.
Kierowca motocykla na bartoszyckich numerach rejestracyjnych zmarł podczas reanimacji na miejscu wypadku. Jadąca z nim 22-letnia kobieta zginęła bezpośrednio po uderzeniu motocykla w latarnię.
Jak poinformowała rzeczniczka olsztyńskiej Policji Anna Siwek, trwają czynności wyjaśniające okoliczności tego wypadku. Między innymi biegły ma określić, z jaką prędkością jechał motocyklista. Badania krwi określą również jego trzeźwość.
Policjanci podejrzewają, że mógł być nietrzeźwy, bowiem na miejsce wypadku przyjechał 28-letni kolega zabitego, którego policjanci zatrzymali, gdyż miał w wydychanym powietrzu ok. 1 promila alkoholu.
Jak wstępnie ustalono, zarówno zabity, jak i zatrzymany, wspólnie mieli pić alkohol podczas nocnej imprezy.
Z D J Ę C I A