Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
08:59 23 listopada 2024 Imieniny: Adeli, Felicyty
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Działalność polityczna
waclawbr | 2017-12-11 15:52 | Rozmiar tekstu: A A A

Posłowie opozycji jednym głosem krytykują prawo stanowione przez PiS

Olsztyn24
Konferencja prasowa posłów opozycji parlamentarnej z Warmii i Mazur | Więcej zdjęć »

Wspólną konferencję prasową zorganizowali dziś (11.12) w Olsztynie posłowie opozycji parlamentarnej z Warmii i Mazur. Jacek Protas (Platforma Obywatelska), Urszula Pasławska (PSL) i Mirosław Pampuch (.Nowoczesna) skrytykowali wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość zmiany w systemie polskiego sądownictwa oraz wyniki dobiegających końca prac nad zmianami kodeksu wyborczego. Posłowie wskazali też zagrożenia wynikające z przyjętych przez PiS rozwiązań.

Do proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w prawie wyborczym odniósł się poseł Jacek Protas, członek nadzwyczajnej komisji sejmowej do spraw kodeksu wyborczego, którego zmiany zostaną najprawdopodobniej przyjęte przez Sejm jeszcze w tym tygodniu.

- Zmiany w kodeksie wyborczym niosą za sobą ogromne zagrożenie wyeliminowania z życia publicznego bardzo dużej części obywateli Rzeczypospolitej - stwierdził poseł Protas. - Likwiduje się jednomandatowe okręgi wyborcze, ogranicza się w wyborach proporcjonalnych wielkość okręgów do 3-4 mandatowych po to, żeby na placu boju pozostały tylko duże partie polityczne i duże ugrupowania. Obywatele, którzy nie chcą należeć do żadnej partii, którzy nie chcą zapisywać się do stowarzyszeń, ale chcą być aktywni, mogli startować w okręgach jednomandatowych ze swoich komitetów. Mogli też, tworząc małe, lokalne, niepartyjne komitety, wygrywać wybory i współdecydować o losie swoich małych ojczyzn. PiS chce obywateli tego prawa pozbawić, chce tak „spreparować”, tak przygotować kodeks wyborczy, żeby jak największe szanse na zwycięstwo miała właśnie ta partia. Okręgi wyborcze i obwody do głosowania będą wyznaczali komisarze, którzy będą mogli być nominatami, a jesteśmy głęboko przekonani o tym, że będą nominatami politycznymi, którzy „skroją” okręgi wyborcze pod potrzeby jednej partii.

Jacek Protas podkreślił, że idące w tym kierunku zmiany w kodeksie wyborczym są bardzo niebezpieczne, zagrażają demokracji i niezależności samorządu terytorialnego.
R E K L A M A
- Stąd też wszystkie partie opozycyjne, łącznie z KUKIZ`15, protestują przeciwko tym zmianom uważając, że przyjmując takie zmiany w kodeksie wyborczym, najbliższe wybory samorządowe, ale także kolejne wybory parlamentarne i prezydenckie, mogą nie być uczciwe - dodał poseł.

- Metodą salami, w ciągu dwóch minionych lat, odcinane są zdobycze demokracji, które społeczeństwo po 1989 roku wypracowało. Do tej pory ukierunkowani byliśmy na decentralizację państwa, na przekazanie jak najwięcej władzy społeczeństwu. Ten kierunek dzisiaj radykalnie się zmienił - uzupełniła wypowiedź Jacka Protasa posłanka Urszula Pasławska.

Urszula Pasławska zasadniczą część swojej wypowiedzi poświęciła zmianom w sądownictwie, które w poprzednim tygodniu przyjął Sejm.

- Reforma sądownictwa miała szansę naprawdę być reformą i zmienić sądy powszechne - powiedziała posłanka. - Tak naprawdę mamy jednak do czynienia jedynie z upolitycznieniem Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Nie ma w tej reformie skrócenia terminów rozpatrywania spraw, na co czekają obywatele, nie ma w tej reformie zmniejszenia kosztów postępowań sądowych, nie ma zwiększenia dostępności do nieodpłatnej pomocy prawnej. Nie ma w tej reformie niczego, ani jednego słowa na temat sądów rejonowych, sądów powszechnych. Jeżeli ktokolwiek myśli, że ta reforma ma chociażby przyspieszyć działanie Sądu Najwyższego, to wystarczy popatrzeć na to, jak przyspieszono prace w quasi Trybunale Konstytucyjnym. W 2015 roku Trybunał Konstytucyjny wydał 154 orzeczenia merytoryczne, w 2017 roku wydał tych orzeczeń niespełna 50. Możemy więc spodziewać się, co się stanie z Sądem Najwyższym.

Do wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym odniósł się również Poseł Mirosław Pampuch.

- Nie ulega wątpliwości, że zmiany, które są przyjmowane obecnie przez Sejm, dotyczące zarówno Sądu Najwyższego, jak i Krajowej Rady Sądownictwa, to nic innego jak zmiana ustroju Rzeczypospolitej Polskiej - stwierdził poseł. - To zmiana ustroju dokonywana przez partię, która nie ma do tego mandatu. Do zmiany ustroju trzeba mieć w sejmie 307 głosów, PiS ma zaś tylko 235 głosów. Tym samym zwykłymi ustawami zmienia się Konstytucję, zwykłymi ustawami zmienia się ustrój państwa, zwykłymi ustawami pozbawia się Polki i Polaków podstawowych wolności i praw obywatelskich.

Mirosław Pampuch zarzucił PiS-owi upolitycznienie sądów i likwidację niezawisłości sędziowskiej.

- Zgodnie z przyjętymi ostatnio zapisami w ustawie o Sądzie Najwyższym, to prokurator generalny, poseł, czynny polityk partii rządzącej, będzie wybierał sędziów do sądów dyscyplinarnych w sądach powszechnych. To również prokurator generalny będzie powoływał rzecznika dyscyplinarnego w tychże sądach. To oznacza, że prokurator Ziobro przygotuje akt oskarżenia i skaże niewygodnego sędziego. Czy na tym ma polegać niezawisłość sędziowska? - pytał retorycznie poseł Pampuch.

Mirosław Pampuch przywołał też artykuł 10. Konstytucji RP, który stanowi, że demokratyczne państwo polskie opiera się na zasadzie trójpodziału władzy, niezależności władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej.

- Te złe ustawy całkowicie podporządkowują sądownictwo partiom politycznym - stwierdził parlamentarzysta. - I nie ma znaczenia, czy to jest PiS, Platforma czy PSL. Nie chcemy łamania trójpodziału władzy, nie chcemy podporządkowania sądów partiom politycznym. To cofa nas do standardów białoruskich, rosyjskich, a nie do standardów Unii Europejskiej. Komisja Wenecka jasno powiedziała, że mamy do czynienia ze złamaniem zasady trójpodziału władzy, z naruszeniem standardów europejskich. Rodzi się więc pytanie: dokąd zmierzamy? Stąd też apel do środowisk prawniczych, do sędziów, prokuratorów, radców prawnych, adwokatów: nie pozostawajcie bierni! Bierność to przyzwolenie na łamanie prawa, bierność to cofanie Polski od demokratycznych przemian w odchłań totalitaryzmu. Od nas wszystkich zależy, jaka będzie Polska. Działajmy! - podsumował Mirosław Pampuch.

Więcej o przebiegu dzisiejszej konferencji prasowej posłów opozycji, w naszej wideo relacji z wydarzenia.

Z D J Ę C I A
F I L M Y
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Filmy wideo do artykułu
image galeria
Konferencja prasowa posłów opozycji parlamentarnej z Warmii i Mazur
11-12-2017
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.