(foto: archiwum)
W półfinałowym spotkaniu Wojewódzkiego Pucharu Polski piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn pokonali Olimpię Elbląg 3:1. Tym samym podopieczni Andrzeja Nakielskiego awansowali do finału rozgrywek, w którym pod koniec maja zmierzą się z Huraganem Morąg.
Obie drużyny przystąpiły do spotkania w dość okrojonych składach. Trener OKS-u delegował do gry głównie piłkarzy, którzy w rozgrywkach ligowych występują co najwyżej w końcówkach meczów. I tak m.in. w bramce olsztyńskiej drużyny pojawił się Grzegorz Sobiech, a o sile ataku decydowali Mateusz Różowicz i Marcin Łukaszewski. To właśnie ci piłkarze zdobyli dwie z trzech bramek w środowym pojedynku.
Niemałym zaskoczeniem dla licznie zgromadzonych, jak na środek tygodnia kibiców na olsztyńskim stadionie było pojawienie się na prawej pomocy nominalnego napastnika Łukasza Suchockiego. Po drugiej stronie boiska zobaczyliśmy natomiast Pawła Alancewicza, który po raz pierwszy od rundy jesiennej wystąpił w podstawowym składzie w meczu o stawkę.
Pierwsza bramka pojedynku padła w 21. minucie spotkania. Jej autorem był Mateusz Różowicz, który głową skierował piłkę do bramki bronionej przez Andrzeja Szyszko. Kwadrans później gola strzelili goście. Autorem wyrównującej bramki był Karol Styś, który niedługo potem dwukrotnie ujrzał żółtą kartkę i w konsekwencji musiał opuścić boisko.
Na skutek osłabienia zespołu gości wyraźną inicjatywę przejęli olsztynianie. Mimo to do przerwy wynik nie uległ już zmianie i obie drużyny schodziły do szatni z jedną bramką. Także na początku drugiej połowy podopieczni Andrzeja Nakielskiego nie potrafili udokumentować swojej przewagi.
Dopiero na dwadzieścia minut przed zakończeniem meczu na 2:1 podwyższył Marcin Łukaszewski. Jak się później okazało, nie była to jednak ostatnia bramka w tym spotkaniu. Wynik meczu na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego ustalił Sebastian Spychała, czym udowodnił, że jego niedawne powołanie na konsultacje kadry U-21 nie było przypadkiem. Drugą asystą w tym spotkaniu popisał się Łukasz Suchocki (wcześniej po jego dośrodkowaniu bramkę strzelił Różowicz).
Dzięki zwycięstwu piłkarze OKS-u awansowali do finału rozgrywek, który odbędzie się 28 maja w Morągu. Rywalem podopiecznych Andrzeja Nakielskiego będzie miejscowy Huragan, który w drugim półfinałowym pojedynku pokonał po dogrywce Jezioraka Iława 1:0. Zawodnicy z Morąga udowodnili tym samym, iż posiadają patent na iławskich piłkarzy, pokonując ich po raz drugi w ostatnich kilku dniach (w sobotę w lidze Huragan wygrał 4:0).
Zwycięzca finałowego pojedynku automatycznie zakwalifikuje się do rundy wstępnej krajowego etapu przyszłorocznej edycji Pucharu Polski. Przegrany będzie musiał natomiast przebrnąć przez rundę przedwstępną rozgrywek.
Zanim jednak dojdzie do finału, olsztynian czekają jeszcze trzy ligowe kolejki. Najbliższa z nich już w sobotę, kiedy to zespół OKS-u pojedzie do Kolna. Rywalem olsztyńskiej ekipy będzie jeden z najsłabszych zespołów obecnych rozgrywek, miejscowy Orzeł.