Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego powrócił problem smogu. Choć Olsztyn nie jest w tak dramatycznej sytuacji, jak miasta na południu Polski, olsztyński magistrat chce walczyć z niesprzyjającym zjawiskiem. Jednym ze sposobów jest zakup trzydziestu czujników do pomiaru stężenia szkodliwych pyłów w powietrzu.
-
Chcemy na bieżąco monitorować stan powietrza na poszczególnych osiedlach - mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. -
Pozwoli to oszacować skalę problemu oraz wskaże miejsca ewentualnych interwencji.Czujniki zostaną zakupione w grudniu i zostaną zamontowane na miejskich obiektach, tak aby na każdym osiedlu pojawiło się przynajmniej jedno urządzenie. Czujniki będą wskazywać podstawowe parametry związane z zanieczyszczeniem powietrza tj. PM10 oraz PM2,5. Dzięki aplikacji mieszkańcy będą mogli na bieżąco sprawdzać stan czystości powietrza w danej części Olsztyna. Prowadzone będą również prognozy przedstawiające sytuację z 24-godzinnym wyprzedzeniem.
Czujniki to nie jedyny sposób walki ze smogiem. Miasto opracowało projekt „Programu Ograniczenia Niskiej Emisji dla Miasta Olsztyna”. Ten strategiczny dokument zawiera inwentaryzację źródeł niskiej emisji oraz określa środki zaradcze, mające na celu poprawę jakości powietrza do roku 2023 na terenie Olsztyna.
Teraz projekt zostanie zaprezentowany mieszkańcom. Podczas konsultacji, nie tylko będą oni mogli zapoznać się z projektem PONE, ale i zdobyć wiedzę na temat dotacji celowych na modernizację systemów ogrzewania w budynkach mieszkalnych. W trakcie spotkań urzędnicy przybliżą zasady przyznawania dotacji oraz wymogi formalne, jakie należy spełnić, aby starać się o dofinansowanie.
Dotychczas z pomocą finansową miasta udało się wymienić 29 pieców opalanych węglem i drewnem. Na ten cel przekazano zostało ok. 300 tys. zł.
Więcej o konsultacjach
tutaj